Pamiętam doskonale ta gazetkę, miałem jakieś 7 lat jak to czytałem, podkradałem braciakowi. Z perspektywy czasu te żarty już nie śmieszą, ale sentyment pozostał.
Piwko za nostalgię
Mam w domu kilka-kilkanaście książeczek z lat 90-95 pod tytułem "Dowc**y o (...)". Mam na pewno o kierowcach, o blondynkach, o szkotach, na pewno też miałem o Wałęsie ale pewnie zanim wrócę z pracy to o tym zapomnę a tutaj przybędą 3 strony komentarzy typu "Borze, co za guwno.". "na kłejka spowrotem!" itp.