często wykorzystuję ten motyw w pracy jak przychodzą jacyś pieprzeni angole najlepszy jest motyw:
Przychodzi klient z podobnym tekstem na co ja " no i don;t sorry " ! i pytanie do kolegi ze stanowiska obok :
- Piotrek , do u speak englis ?
- No i don't , sorry
- neither do I ;( i don;t understand any word that this man told to me.
- I don;t understand U ! Stop it !

ta tylko ze ci pieprzeni angole spotykaja wiekszosc co potrafi powiedziec aj dont spik inglisz i nic wiecej...

@goldzioch

a Polacy natomiast "sory, k***a, ale za ch*ja cie zrozumieć nie mogę"

denerwuje mnie to są w Polsce i "du ju spik inglisz" niech sie języka uczą a ja muszę w Anglii mówić po angielsku bo te ch*jki żadnego języka nie znają !

@lewiatan

ktoś musi wyr*chać, a ktoś musi być wyr*chanym. zgadnij którą stroną jest Polska

@lewiatan

Pracujesz i zyjesz w Anglii? Mowisz po angielsku

Jedziesz na wakacje do Egiptu, czy Tunezji to sie uczysz ich jezyka?

tak uczę chociaż zwrotów takich jak dzień dobry i gdzie mogę kupić wódkę itp...

@eles
"gdzie mogę kupić wódkę" to kredo, bez tego lepiej w Polsce siedzieć

Wódkę powinno się brać z domu, polską, a nie jakąś murzyńską!

btw. w Afryce nie pije się wódki

Ale oni przeciez rozmawiali po angielsku

@up Mr obvious, u're with us!

też mi się wydaje, że mówią po angielskiemu

też mi się wydaje, że mówią po angielskiemu

Masz rację, wydaje Ci się.

@up Mr obvious, u're with us!

Najlepsi są ludzie ,którzy maja innych za idiotów podczas gdy sami nimi są ,bo nie zrozumieli żartu