no cóż prawda jest taka że pewien odsetek kobiet po ślubie i dziecku ma totalnie w dupie swój wygląd i przestaje dbać o siebie, a potem płacz i zgrzytanie zębów jak mąż idzie na bok skoro w domu siedzi obleśny pasztet...

Tak jest tylko wtedy, gdy facet jest tępą p*zdą, którą słucha się we wszystkim żonusi, przynosi kapcie w zębach i bez problemu daje się manipulować. Taki facet bardzo rzadko romansuje - jest przywiązany do swojej żonusi, nie tylko finansowo (oddawanie kasy).

Po co kobieta ma się starać dla takiego kogoś? Po co? A zatem oddaje się swojemu ulubionemu zajęciu - wpie**alaniu żarcia.

Widzieliście może gdzieś faceta silnego, zdecydowanego, popularnego, bogatego, który miałby spasioną babę? (Komorowskiego nie liczcie, on zagina czas i przestrzeń oraz pisze 'u' w słowie 'ból'). Przyczyna jest prosta - taka kobieta nie chce stracić swojego faceta. Więc się stara, dba o siebie, jest szczupła.

Powyższego tekstu nie wymyśliłem sam, pochodzi z pewnego popularnego bloga.

Od siebie tylko dodam, że młódka nie poleci na pierwszego 40+ faceta z brzegu - musi on mieć to COŚ (czytaj: kasę, popularność, charyzmę). Zwykły Polak niestety nie wpisuje się w ten schemat.

ta niebieska ma 26 lat tylko jest spaśakiem

no ja pie**ole, mało który z wypowiadających się przekroczył 25 lat, ale widze że k***a już jesteście doświadczonymi ekspertami w sprawie 40-latek

Kobieta, jak o siebie dba to i po 40-stce jest gorąca.

Kobieta jak o siebie dba to 85% życia siedzi w łazience...

współczuję , jeśli Twoja żona wygląda tak jak na zdjęciu numer 3 , to rzeczywiście masz problem.

ta pierwsza to Lexi Belle miłego fapowania

Właśnie w momencie gdy przewijałem tego posta babcia mi wbiła do pokoju.
Scroolowałem więc prędzej.

Akurat spojrzała gdy pokazał się ostatni obrazek.

Trigger, 29 lat chłopak, a opinią babci się przejmujesz?

Trigger, 29 lat chłopak, a opinią babci się przejmujesz?

I tak dobrze, że ma jeszcze babcię. Stary jest już, a babcie nie są wieczne.

Szkoda tylko, że facet odchodzący od żony z "bramki numer 3" do panny z pierwszego, lub drugiego zdjęcia... nie rzadko wygląda równie "ponętnie" i "rewelacyjnie" co jego żona A potem żal i smuteczek, bo młoda dziewoja nie chce się już zadawać ze starym pierdem, zaś ten zostaje sam.

Hej Panowie! Gdzie wasze jaja? Ja się cieszę że jestem facetem! Sto razy wolę kryzys wieku średniego i to że się będę uganiał za dwa razy młodszymi kurewkami (które będą leciały tylko na moją kasę i auto), niż miałbym być starą zrzędą, której menopauza wk***ia wszystkich wkoło. Puki co, mam jeszcze jakieś 20lat spokoju, ale perspektywa wkraczania w starość w otoczeniu młodych dz**ek dodaje mi pewności siebie;)

pożyjecie jeszcze trochę to i myślenie wam się zmieni. Znam 20 latki co wyglądają jak pani ze zdjęcia nr 3 a znam 40 latki co spokojnie dorównają tej pierwszej. I jako kobieta i żona powiem wam, że trzeba być totalnie sk***iałym bucem, żeby zostawić żone, dzieci, dom dla jakiejś panny, która i tak się zaraz takim palantem znudzi i kopnie go w 4 litery. I kij każdemu takiemu w oko.

Kobieta, jak o siebie dba to i po 40-stce jest gorąca.

to tak a propos... (sry ale nie chce mi sie do zrodla linkowac )

http://www.joemonster.org/art/20983/Ile_ona_ma_lat_

to tak a propos... (sry ale nie chce mi sie do zrodla linkowac )

http://www.joemonster.org/art/20983/Ile_ona_ma_lat_

Niezła.... Strasznie wyżyłowana kura. Jeszcze parę lat i jeśli się wcześniej nie rozpadnie, to madonna będzie miała konkurencję

Nie zapomnijmy, że wymiana partnerów i starzenie działa w obie strony panowie