18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Demon Cat, czyli gadka nawiedzonego kota.

Rafao • 2012-12-13, 14:37
Kot gada w dziwnym "języku", który tylko sam Belzebub byłby w stanie zrozumieć. :D


Wariat69

2012-12-13, 17:00
@rusofil wszędzie Cie pełno...

gu...........91

2012-12-13, 17:02
pomyślcie sobie, jakby kot odj***ł takie coś w XV czy XVI wieku przy jakimś duchownym. od razu by debil odprawiał modły, bo nawiedziła go wiedźma w ciele kota i przej***ne wszyscy na rewirach mają. nie mówiąc gdyby to było w czasach apostolskich. wtedy nie żaden wąż, ale wk***iony kot byłby odzwierciedleniem zła na świecie :D

MosQuito9217

2012-12-13, 17:06
Wygląda jak jakieś pie**olone dziecko szatana :evil: ..a mówi jakby miał ch*ja w buzi.. :mrgreen:

Anus

2012-12-13, 17:30
godziakoss napisał/a:

nic innego tylko głupie ruskie wystraszyły i zestresowały kota



k***a przeczytalem zresetowaly kota ruskie he :offtopic:

Meretrix

2012-12-13, 17:36
Ma wizje końca świata. :)

adamonos123

2012-12-13, 17:37
Jak dla mnie jest to Kot Behemot wzięty bezpośrednio z "Mistrza i Małgorzaty". Kto czytał ten wie o chodzi :P

sinjids

2012-12-13, 17:37


Ruskie tak mają. ;)

Taifun

2012-12-13, 17:42
Terminator k***a :D

Łas4bi

2012-12-13, 17:45
OLEEE OLEEE OLEEE !!! "Lej to colę k*rw4!, Silnemu chce się pić"

Lukasz90

2012-12-13, 17:56
Jak ruski kot to pewnie naj***ny i język mu się plącze

artiee

2012-12-13, 17:59
bezimienny90 napisał/a:

Czemu mam wrażenie, że tu bardzo dużo Kobiet szukających problemów?



Phi, wyszła z kuchni i kozaczy :shock: . Musi piana jakaś.

BlanX

2012-12-13, 18:32
Cytat:

Kot gada w dziwnym "języku", który tylko sam Belzebub byłby w stanie zrozumieć. :D



Ja tam kota zrozumiałem, ale tej baby co nagrywała ni ch*ja!

Hasek

2012-12-13, 18:32
Toż to ruskie, pewnie trzeźwieje i dlatego!

suchy945

2012-12-13, 19:03
rusofil napisał/a:



Nie szukam problemów. Po prostu poprawna pisownia obowiązuje człowieka wszędzie, na czacie, na forum, w zeszycie i kiedy bazgrolimy sprejem po murze. Poprawianie kogoś nie równa się szukanie problemu.



A w kuchni ?