Co do przygniecenia to ladnie spotkal sie z asfaltem,a dla osoba przebiegajacej miedzy samochodami ktora prawdopodobnie jest sprawca calego zajscia mam tylko jedno do zalecenia - spoleczna dezynsekcja!

osoby*

k***a ale malucha tam nie widziałem

10 razy oglądałem i nie wiem skąd ten j***ny pieszy się pojawił

jak widzę określenie dawca to mnie ch*j jasny strzela. Poczuj tą adrenalinę, albo chociaż wolność jaką daje motocykl, (i tu uwaga - zniżę się do twojego poziomu) pie**olony egoisto z puszki na 4 kółkach.

jak widzę określenie dawca to mnie ch*j jasny strzela. Poczuj tą adrenalinę, albo chociaż wolność jaką daje motocykl, (i tu uwaga - zniżę się do twojego poziomu) pie**olony egoisto z puszki na 4 kółkach.

Nie płacz nie płacz kupię ci hechłacz... DAWCO!!!

ch*j mnie obelga to raczej nie jest dla mniejeśli ktoś mnie dawcą nazwie bo jeśli sie zabiję przez własną głupotę a jeśli po tym mam uratować kilki ludziom życie swoimi wnętrznościami to ok mam nawet papierek w portfelu że zgadzam sie na zabranie moich bebechów do przeszczepu, a taki kierowca samochodu jak przy 150 jebie swoim passatem w drzewo czy w przystanek to nie dość że zabije kupe ludzi to i z niego nie będzie co zbierać ot k***a interes
Tak wiec motocykliści łączmy sie niech "Dawca" stanie sie naszym drugim Imieniem !

fajowo go przygniotło

Mam nadzieje ze ciebie cos przygniecie, ale tak fajowo

no i motór w dupie

NaughtyBear Co ty k***a nie powiesz... Pajac z łbem zakutym w kasku chciał przyszpanować i wyj***ł salto na ryj. Swoją drogą, co on do k***y nędzy robił w tym miejscu? Toż to strefa oddzielająca pasy ruchu. Niech ginie.

Mógł poluzować sobie przedni hamulec i raczej tylni przycisnąć to by się to nie stało. Jeżdząć na rowerze tak samo można wyj***ć dlatego się robi przedni hamulec delikatny, no ale widocznie o tym nie wiedział i wyj***ł orła.

@up
Jackyll, ale ty k***a mądry jesteś.
Rower warzący do 10 kilo zatrzymasz nawet nogą wkładając ją w szprychy
motocykl ważący 200 kilo nie zatrzymasz w żaden inny sposób jak tylko i wyłącznie PRZEDNIM HEBLEM!!!
Tu problem tkwi gdzie indziej: zła pozycja motocyklisty.
Sztywny bark i zbyt wysoko uniesiona sylwetka za mocno odciążyła tył motocykla i ot mamy nieudane stopie.

A dla nieudaczników - fachowców na rowerkach i w puszkach odsyłam do fachowych lektur.

może po prostu luzakiem ręce trzymał
i dobrze mu tak

NaughtyBear Co ty k***a nie powiesz... Pajac z łbem zakutym w kasku chciał przyszpanować i wyj***ł salto na ryj. Swoją drogą, co on do k***y nędzy robił w tym miejscu? Toż to strefa oddzielająca pasy ruchu. Niech ginie.

ty jesteś k***a pajac. nie widziałeś że przed niego jakiś pojeb wybiegł?

Akcja od 00:38..