Taka rozkmina mnie naszła.
Ci debile żrą (bo jedzą cywilizowani ludzie) ze śmietników, tak? A gdyby ktoś przypadkiem wyrzucił zatrute jedzenie i taki ułom by się przekręcił, to co wtedy? Byłoby śledztwo kto wyrzucił, czy nie, bo przecież to jest śmietnik i jedzenie z niego nie jest mądrym posunięciem, a wyrzucający nie mógł wiedzieć, że jakiś przychlast to zeżre?
Taka rozkmina mnie naszła.
Ci debile żrą (bo jedzą cywilizowani ludzie) ze śmietników, tak? A gdyby ktoś przypadkiem wyrzucił zatrute jedzenie i taki ułom by się przekręcił, to co wtedy? Byłoby śledztwo kto wyrzucił, czy nie, bo przecież to jest śmietnik i jedzenie z niego nie jest mądrym posunięciem, a wyrzucający nie mógł wiedzieć, że jakiś przychlast to zeżre?