Po części to jest ściema, oglądałem podobny dokument z tym przebijaniem drutem swojego ciała i to polega na tym, że przez jakiś czas drutem nakłuwa się to miejsce do przebicia i zrośnięcia się tkanek. Potem to jest jak zakładanie kolczyka czyli przekłada drut przez już istniejącą dziurę, właśnie w tym innym filmie koleś przebijał brzuch na wylot i miał pełno śladów po ukłuciach bo musiał trafić w miejsce gdzie nie ma organów. Typek tutaj potrafi powstrzymać ból, ale przebijanie to tylko sztuczka.
Tylko że to on właśnie panuje nad tym bólem i kiedy chce to tak robi a nie że jest to tak cały czas... więc jakby mu ktoś z zaskoczenia wyj***ł z buta to chyba raczej by poczuł bo nie były przygotowany, ot cała filozofia
