Chyba sobie żartujesz. Napisałeś to ogólnikowo jakby tylko oni istnieli na Polskiej scenie freestylowej. Spoglądnij lata wstecz, kto to jest Muflon, Te-Tris, Duże Pe, itp. A jeśli chodzi o lata teraźniejsze to jest jeszcze wielu dobrych freestylowców. Kot, Szyderca, Bonez(wciąż), Filozof. Co nie zmienia faktu, że Queba jedne z lepszych przekminek aktualnie.
Ale środowisko hiphopowe to takie kółko wzajemnej gangsterskiej napinarskiej adoracji więc im się podoba.
Napisałem ogólnikowo i celowałem w teraźniejszość, jasne, oczywiście hołd dla wymienionych trzech panów przez Ciebie, dodałbym jeszcze Ensona, który w odróżnieniu od nich jeszcze trzyma jakiś poziom, lata zrobiły swoje. Szyderca spoko, Bonez? na każdym free daje sobie auto-diss o swojej otyłości.
W sumie ciekawa dyskusja może się rozwinąć, dajesz
W sumie też niezła taktyką jest odbieranie argumentów na punche. Co do Ensona to się zgodzę, kawał fresstylowca, wielki props za pracę na wymową. Z aktualnych freestylowców dodałbym jeszcze tych co wprowadzają trochę beki do gry: Oskier, Bajorson, Jacek, Sosen, Gospel. Z tych co dłużej siedzą w grze to: Green, Eskobar, raper Solar/Białas, Flint często, Bośniak, Pogz, Flesh, Wiciu. Długo by wymieniać. Na Edzia jakoś przeszedł mi już hype, czasami za bardzo się spina, ale i tak mega props. Dla mnie niekwestionowanym liderem w Polsce jest jednak Muflon. Koleś może nie ma jakiegoś flow, ale jego punche i rozkminki najlepsze na świecie. Chętnie bym kupił jego płytę. 
