słitaśne. Dla mnie to słodki filmik a nie że coś... fajne są takie laski tętnią sobie życiem i to radosnym a cwe*iny jak contowsky co walą konia dzień i noc zazdroszczą że ktoś może wyjść z domu na hamburgera zamiast walić konia dzien i noc
To ja się przyjebię: Nie czeka się za żarciem, tak samo jak nie czeka się za autobusem. Czeka się na żarcie, albo na autobus. No chyba, że czekasz na kolegę za dużą porcją żarcia, albo stojąc za autobusem. Jak wypowiadacie słowa "czekam za żarciem" to nie brzmi Wam to głupio? Nauczcie się mówić/pisać wieśniaki.