up zaleca? Gdzie jest ta ulotka przy szałwi? Swoją drogą, najlepiej sprawdzc takie używki w lesie, zdala od ludności cywilnej, najwyżej jakis zbok lesny straci ku*asa
Pragnę z tego miejsca złożyć podziękowania dla tych mentalnych ameb gdyż ich filmiki stały się SUPER argumentem za delegalizacją salvi.
Zdychajcie j***ne k***y.
Salvia, grzyby, bieluń, kwasiwo tylko w plenerze. Wszelkie wytwory współczesnej techniki jedynie niszczą wrażenia i mogą być przyczyną kiepskich podróży. Jak już podłączać się do wszechświata to tylko w otoczeniu spokojnej natury.
Poza tym szałwia nie dla murzynów, żeby ogarniać doznania trzeba mieć trochę wiedzy i intelektu, inaczej jak na filmie, murzyn się wystresił, że go zamknęli. Powinni zamknąć, swoją drogą. Przecież jest winny.
Powiem tak, kiedyś kilka lat temu jak jeszcze szałwia wieszcza była legalna skusiłem się na ten specyfik dwukrotnie, raz ze znajomymi (większa grupa ludzi) i raz tylko z kolegą. Ze znajomymi nie było praktycznie żadnego efektu, bo ciągłe rozpraszanie przeszkadza w takim czymś, ale za to jak paliłem to ze znajomym efekt był powalający, pierwszy raz w życiu miałem taki sen na jawie. Byłem wyłączony ze świata, widziałem rzeczy które trudno pojąć, nie mogłem się odezwać ani słowem. Najlepsze było w tym to, że wyszedłem ze swojego ciała (ciężko to pewnie brzmi dla ludzi, którzy nigdy niczego nie próbowali i odwiedzą ten temat żeby go tylko hejtować), widziałem siebie siedzącego na kanapie a sam chodziłem sobie po domu. Polecam wszystkim bo czas trwania to max 10 min. Zaraz pewnie prawdziwi sadyści (na wiecznym kacu) nazwą mnie gimbusem. Uwaga! Do hejtowania, gotowi, start!
Jarałem szałwie w Norwegii, siedzieliśmy z typami i oglądaliśmy jakiś film. W pewnym momencie jeden poszedł po szufelkę i zaczął zamiatać napisy końcowe z pod telewizora. Tak przynajmniej twierdziła jego dziewczyna, ja w tym czasie błąkałem się gdzieś poza granicami wszechświata