18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Czarnuchy ..

~McSadol • 2022-02-08, 08:52
.. bawią się z kolegą ...


dadar123

2022-02-08, 13:39
Za tylne nogi i przekręcać w osi, psom wtedy puszczają szczęki

Folur

2022-02-08, 14:00
odstrzelić warcholstwo

Volstagg

2022-02-08, 14:36
Że żaden inny dindu nie zaj***ł tych dwóch telefon to aż dziwne

WiesławPaleta

2022-02-08, 14:43
Tylko kosa załadowana między żebra ostudzi zapał tych czarnych sk***ieli. Inne rozwiązania typu gaz, czy pałowanie nic nie dają w takich przypadkach.

A pieski zostawić w spokoju. :szloch:

Sebas517

2022-02-08, 14:44
k***a, jakim trzeba być niedoj***nym umysłowo człowiek żeby próbować naciągać się w pojedynkę z ok. 35-50kg psami. Juz z jednym byłoby przej***ne, a co dopiero dwoma.
Zawsze tez na tego typu filmikach intryguje mnie, skąd k***a bierze się pomysł oblewania psów wodą??!! Przecież nie zaczną przed nią sp***alac jak typowe smoluchy albo cyganie...

ryba26

2022-02-08, 14:52
Cięcie człowieka czy rozpie**alanie mu młotkiem głowy mogę oglądac ale takich filmów ze zwierzętami ni cholery. Jak się to skończyło?

IcoJaRobieTu

2022-02-08, 15:09
Rozjebie napisał/a:

Łatwo sie mówi, ale nie masz 10 minut na szukanie odpowiednio ciężkiej cegły, a poza tym ogłuszyć psa jest bardzo ciężko - maja tak czachę skonstruowana, ze zapie**olic trzeba z siłą pudziana i musiałby sie nie ruszać i grzecznie czekać na cios.

Jeśli nie masz noża ani pistoletu, to najlepiej duszenie



I dlatego zawsze mam przy sobie baton i gaz. Gazem w nozdrza, jak nie pomorze to batonem po grzbiecie, kilka porządnych ciosów i kręgosłup na pewno pójdzie. Ewentualnie zostaje nóż, który też mam zawsze, ale nie chcę sobie niechcący butów krwią pobrudzić.

Silverface

2022-02-08, 17:48
Przez takie filmiki zawsze nosze mały składany nóż w kieszeni......chociaż, nie chodzę z psem po mieście....ale nosze profilaktycznie jakby co. :D

mocarzkamil

2022-02-08, 18:51
Właśnie ze względu na takie sytuacje noszę ze sobą kosę. Mój ojciec uratował tak swojego psa wbijając drugiemu nóż w szyję

Stwórca

2022-02-08, 19:12
IcoJaRobieTu napisał/a:

I dlatego zawsze mam przy sobie baton i gaz. Gazem w nozdrza, jak nie pomorze to batonem po grzbiecie, kilka porządnych ciosów i kręgosłup na pewno pójdzie. Ewentualnie zostaje nóż, który też mam zawsze, ale nie chcę sobie niechcący butów krwią pobrudzić.



Ale ty jesteś męski i odważny.

Juzwa

2022-02-08, 19:25
Te czarne sk***ysyny do odstrzału, a psy pokroić i nakarmić nimi hieny w zoo.

Ziomee22

2022-02-08, 20:19
Incubus2 napisał/a:

Bicie raczej nie ma wiekszego sensu ponieważ psy mają cholernie wysoki próg tolerancji bólu. No chyba, że deska na łeb aż go odetnie. Ale po obejrzeniu wielu tego typu filmików uważam, że najlepsze rozwiązanie to zaduszenie psa. Obiac psa zza pleców za szyje i zakladasz duszenie. Trzymasz aż zaśnie. Łatwo się pisze ale myslę, że tego bym próbował.



Najlepszym rozwiązaniem to kilkadziesiąt gram ołowiu średnicy 9mm :D

borek120984

2022-02-08, 20:23
A ja noszę co trzeba i czekam aż jakiś skoczy. Dwa strzały po bokach i oskórowany.

321sebek321

2022-02-08, 21:12
Mam domowego kto znaczy tesciowa ma, wypuszczamy go kilka razy dziennie.
Pewnego wieczora wyszedl i do 01 w nocy nie wyszedl, wiec ja fajka w zeby na tower i szukam dziada po osiedlu (byl piatek i wypilem kilka drinkow z bimbru i coli) no i jade kici kici, ch*j cisza wracam do domu zawiedziony, patrze a u sasiada na podworku czerwono biala kulka tak ! to hyl moj zakrwawiony kot, wlazlem na podworko ( jakbym psa nie znal to byj tego nie zrobil) patrze kotem sie bawi ten sk***iel pies, rasa psa to taka dluga morda i wyglada jak rekin polaczony ze swinia. no jak mnie zobaczyl to sie go uczepil.
Kot kwiczy pies cisnie ja nic nie myslac od tyla psa zlapalem i palce w oczy ;) kot zyje ale mial zmiazdzona czaszke, nie ma oka ale zyje ;) :lol:

bartek10893

2022-02-08, 21:27
Incubus2 napisał/a:

Bicie raczej nie ma wiekszego sensu ponieważ psy mają cholernie wysoki próg tolerancji bólu. No chyba, że deska na łeb aż go odetnie. Ale po obejrzeniu wielu tego typu filmików uważam, że najlepsze rozwiązanie to zaduszenie psa. Obiac psa zza pleców za szyje i zakladasz duszenie. Trzymasz aż zaśnie. Łatwo się pisze ale myslę, że tego bym próbował.



Dobrym sposobem chyba nawet skuteczniejszym i działającym natychmiastowo jest wsadzenie z całej siły kciuk w odbyt.
P.S. odbyt psa oczywiście.