Sami amerykanie sobie na to pozwolili. Zamiast trzymać szympansy na łancuchu i spuszczać tylko na czas zbiorów bawełny to teraz nie mogą sobie z nimi poradzić. Poza tym plenią się jak chwasty. A na to wszystko biorą benefity socjale home taxy i leżą obejszczani i obsrani w tych swoich kanapach z pilotem w ręce a amerykanie muszą na nich zapieprzać po 10-12 godzin dziennie. Boziu !!! widzisz i nie grzmisz...