"Jestem lwem.Królem dżungli, a znowu stoje na tym j***nym podeście, na tej pie**olonej scenie i znowu te dwie pie**olone mendy robią ze mnie debila.Tyle lat mnie trzymią w zamknięciu.Tyle lat napie**alają nas i zmuszają do pajacowania.Koniec k***a,tym razem sk***ysyna rozszarpie na oczach publiczności.Może potem dostane wpie**ol ale warto...Dawać k***a RRRRRRrrr!!!"
Myslicie ze latwo jest wytresowac takiego lwa?
Nawet jak zaczynaja tresure od lwiatek, musza je srogo napie**alac, razic pradem tudziez oblewac woda aby w koncu zaczely wykonywac polecenia swoich panow.
I nie jest to glaskanie patyczkiem, tylko maksymalna tresura przy uzyciu sily, bo chyba nie prosza "mily panie lwie, wskocz pan na to krzeslo."
Ludzie nie widza tego co te zwierzeta przezywaja za kulisami, maja ucieche z marnego widowiska dlatego sto wujow w dupsko cyrkowi.
Nic dziwnego ze lwy w koncu zapragnely pozbyc sie tego pseudo tresera. Po czescie na pewno dlatego ze sa dzikimi zwierzetami, a po czesci po porstu mialy dosyc fucking around.