18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Curtis Allgier

Mateusz.K • 2012-12-07, 14:10
"To czuły i ciepły człowiek..."

W USA zakończył się w końcu proces 33-letniego Curtisa Allgiera. - Nazistowskie tatuaże nie robią ze mnie brutalnego potwora - przekonywał ze łzami w oczach ławę przysięgłych przestępca ze swastyką na czole. - To czuły i ciepły człowiek, który jest naprawdę życzliwy wobec ludzi - mówiła o nim jego żona, pół Hawajka, pół Latynoska.

Jego czyny przeczą jednak tym zapewnieniom. W 2007 roku mężczyzna z zimną krwią zamordował strażnika więziennego, a później podciął gardło przypadkowemu mężczyźnie. Ława przysięgłych sądu w Utah nie miała zbyt wielu wątpliwości. Zdecydowali, że Curtis Allgier spędzi resztę życia w więzieniu.

Przestępcza "kariera"

Curtis Allgier jest już dobrze znany policjantom i strażnikom więziennym. Mężczyzna od młodości stale popadał w konflikty z prawem. Jego przestępcza kariera rozpoczęła się w 1998 roku, gdy po raz pierwszy został skazany za kradzież. Po odbyciu kary wrócił do swojego złodziejskiego fachu.

W 2000 roku ponownie trafił za kratki za włamanie. Półtora roku później przechytrzył strażników i uciekł z zakładu karnego. Za swoje wybryki został ponownie skazany w 2003 roku.

Z przerwami odsiedział kolejny wyrok. Gdy w końcu został wypuszczony na warunkowe zwolnienie, mundurowi złapali go na posiadaniu broni. 14 czerwca 2007 roku recydywista znów pojawił się w bramie lokalnego więzienia. Za kratkami po raz kolejny główkował, jak wykiwać wymiar sprawiedliwości...

Spektakularna ucieczka

25 czerwca Curtis Allgier, po ciągłym uskarżaniu się na silny ból kręgosłupa, otrzymał zgodę na badanie rezonansem magnetycznym. Wykonywano je w klinice uniwersytetu w Utah.

Na miejsce przestępca był eskortowany przez dwóch strażników więziennych. To właśnie ten moment postanowił wykorzystać Allgier. Podczas oczekiwania na wizytę w poczekalni, rzucił się na funkcjonariusza Stephena Andersona. Wytatuowany bandyta zabrał mu broń i strzelił prosto w głowę funkcjonariusza. Potem sterroryzował otoczenie, zabrał kluczyki od kajdanek i wybiegł z kliniki.

Drugi ze strażników natychmiast wezwał posiłki i ruszył w pościg za skazańcem. Stephen Anderson mimo szybkiej reakcji lekarzy zmarł. Mężczyzna miał żonę, pięciu synów i osiemnaścioro wnucząt.

Szaleniec na wolności

Przez pewien czas Curtis Allgier uciekał pieszo. Udało mu się w końcu ukraść samochód, którym wydostał się z miasta. Tam pędził jak szalony autostradą przed siebie, próbując zgubić ścigających go policjantów. Ucieczka przed funkcjonariuszami okazała się jednak niemożliwa.

Wiadomość o śmierci strażnika postawiła na równe nogi wszystkich okolicznych mundurowych. Cel mieli tylko jeden - za wszelką cenę schwytać mordercę.

By zatrzymać bandytę, przebili mu oponę w skradzionym samochodzie. Curtis Allgier był zmuszony opuścić auto. Zjechał więc na parking przydrożnej restauracji. Wtargnął do środka i sterroryzował pistoletem klientów. Jednemu z nich, Ericowi Fullertonowi, pociął gardło nożem. Kilku innych próbował zastrzelić, ale skończyła mu się amunicja. Kilka minut później mundurowym udało się obezwładnić szaleńca. Po 45 minutach wolności, znów trafił za kraty.

Ciężko ranny Fullerton trafił do szpitala. Cudem uniknął śmierci.

Długi porces mordercy

Curtis Allgier tym razem trafił do pilnie strzeżonej celi. Niedługo później rozpoczął się jego proces.

Postawiono mu szereg zrzutów, w tym zastrzelenia funkcjonariusza, potrójnej próby zabójstwa, ucieczki z więzienia i kradzieży samochodu. W stanie Utah groziła mu za to nawet kara śmierci.

Morderca nie przyznawał się do winy. Robił wszystko, by opóźnić ogłoszenie wyroku.

Kochanica mordercy

W tym czasie bandyta zdążył się zakochać. Co jeszcze bardziej zaskakujące - z wzajemnością! Jak się okazuje miłość nie zna granic, bo uczucie zburzyło nie tylko więzienne mury dzielące kochanków, ale także rasistowskie uprzedzenia wytatuowanego mordercy.

Wybranką mordercy okazała się Erica Herrera (na zdjęciu) - w połowie Latynoska, a w połowie Hawajka. Para przez lata prowadziła korespondencję i spotykała się jedynie podczas więziennych widzeń. W 2011 roku zdecydowali się pobrać, a sąd przychylił się do ich prośby.

Przemiana zabójcy

Być może to właśnie miłość skruszyła serce bandziora. 2 października tego roku Curtis Allgier zmienił swoje zeznania. Ku zaskoczeniu wszystkich, morderca przyznał się do winy i wyraził żal za swoje czyny.

- Przepraszam z całego serca. Nie chciałem nikogo skrzywdzić, to był wypadek. Ten mężczyzna nie zasłużył na taką śmierć - mówił nie kryjąc łez Curtis Allgier, zwracając się do rodziny zamordowanego strażnika.

Za swoim ukochanym wstawiała się również jego żona. - To czuły i ciepły człowiek, który jest naprawdę życzliwy wobec ludzi - próbowała przekonywać ławę przysięgłych.

- Niech moje nazistowskie tatuaże nie robią ze mnie brutalnego potwora - prosił Allgier ławę przysięgłych.


Dożywocie dla mordercy

Po ponad pięciu latach procesu sędziowie postanowili wydać werdykt. Ogłosili, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych przestępców USA, jest winnym zarzucanych czynów. Za to, że wyraził skruchę i przyznał się do winy, ławnicy darowali mu życie. Skazali go na dożywocie, bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie.

33-latek odsiaduje karę w więzieniu stanowym w Utah.




















[i]Jak za mocne to przenieście na HARD :hitler: Źródło : http://nasygnale.pl/

uookie

2012-12-07, 14:13
ciekawe czy podasz źródło... na sygnale? ;)

Kawagawa

2012-12-07, 14:23
Tzn wiecie co, nie żebym go bronił, bo koleś niespecjalnie nadaje się do życia w społeczeństwie, ale jego zbrodnie miały charakter defensywny.... Nadużywał środków, ale on sam z siebie raczej nikogo nie zaatakował jeśli dobrze zrozumiałem? ;)

Nie mniej szkód robi WFista molestujący dzieci....

Nililgard

2012-12-07, 14:30
Kawagawa napisał/a:

Tzn wiecie co, nie żebym go bronił, bo koleś niespecjalnie nadaje się do życia w społeczeństwie, ale jego zbrodnie miały charakter defensywny.... Nadużywał środków, ale on sam z siebie raczej nikogo nie zaatakował jeśli dobrze zrozumiałem? ;)

Nie mniej szkód robi WFista molestujący dzieci....




Co ty k***a pie**olisz? Typ jest recydywistą, uciekł z pierdla, zabił strażnika, poderżnął gardło przypadkowemu kolesiowi i ty mówisz, że sam z siebie raczej nikogo nie zaatakował?? Albo jesteś kompletnym debilem albo trollem przez którego się wk***iłem :D

uookie

2012-12-07, 14:35
Kawagawa ma racje. koleś po prostu chciał być wolny. może jest psychopatą, ale to nie znaczy, że nie chciałby być znowu wolny. ja bym takich ludzi wysyłał na bezludne wyspy. kiedyś tak się robiło, np. w Australii i co? i teraz to jeden z lepszych kontynentów do zamieszkania (oczywiście nie potwierdzą tego aborygeni;)

Kawagawa

2012-12-07, 14:46
uookie napisał/a:

Kawagawa ma racje. koleś po prostu chciał być wolny. może jest psychopatą, ale to nie znaczy, że nie chciałby być znowu wolny. ja bym takich ludzi wysyłał na bezludne wyspy. kiedyś tak się robiło, np. w Australii i co? i teraz to jeden z lepszych kontynentów do zamieszkania (oczywiście nie potwierdzą tego aborygeni;)



No właśnie to miałem na myśli, nie jestem trolem :) Po prostu mordercy mający charakter ofensywny, wybierający sobie cele itd są dużo bardziej niebezpieczni niż psychopaci zabijający nadużywając środków w samoobronie. Poderżnięcie gardła uciekając przed policją brzmi kiepsko( może chciał w ten sposób zająć czymś pościg), ale namierzanie dziewczyn po dyskotece, wciąganie ich do auta, odcinanie nóżek i rączek raz na 10 godzin a potem walenie się z trupem- brzmi gorzej co nie? :)

kashshaptu82

2012-12-07, 15:54
hmmm....lawa przysiegla darowala mu zycie i dostal wyrok dozywocia bez mozliwosci przedterminowego zwolnienia. nosz k***a to sie zlitowali w ch*j :/

bo...........ę

2012-12-07, 16:48
Może to Michael Scofield i ma między dziarami plan nawiania z pudła.

mare30ks

2012-12-07, 20:27
@uookie chcialbys zeby jakis pojeb zaj***l ci matke/ojca/brata czy siostre a sad uznal ze dzialal w obronie i wyslal go na dozywotnie wczasy na jakiejs wyspie?

MówMiAndrzej

2012-12-07, 23:15
Swastyka na mordzie i tak dalej, a laska "brudaska"? Adi się w bunkrze przewraca.

omgłomatkobosko

2012-12-08, 09:31
Musiała byc niezła imprezka, że go tak popisali po gębie:) Cekawe, czy widział sie w lusterku:P

smood

2012-12-08, 10:03
Ni ch*ja, pojedyncza cela do końca życia żeby mu się w łbie poj***ło.
Koleś zabił człowieka i próbował zabić kolejnych, chcielibyście zaryzykować że zrobi to kolejny raz tylko dlatego że się k***a w sądzie popłakał?

damnit

2012-12-08, 10:32
Cytat:

W stanie Utah groziła mu za to nawet kara śmierci.



Nawet? Takie to powinni odrazu zastrzelić O.o.

Anamara

2012-12-08, 10:39
Piwko, bardzo mi się podoba.
Uwielbiam historie psycholi, a o tym jeszcze nie słyszałam :)

A wszystkim tym, co piszą, że "po prostu chciał być wolny", radzę puknąć się w łeb. Kurde pacyfiści się znaleźli. Co innego jakby ten popieprzony psychopata podczas "czynienia się wolnym" zaj***ł kilka bliskich Wam osób po drodze, no nie? Psychol, recydywa - dożywocie i tyle. A te płaczki i tkliwe teksty... No cóż, dobry aktor, ale serio ktoś na to poszedł?

NafazowanyKoleś

2012-12-08, 10:42
smood napisał/a:


Koleś zabił człowieka i próbował zabić kolejnych, chcielibyście zaryzykować że zrobi to kolejny raz tylko dlatego że się k***a w sądzie popłakał?




Tak.


To jest na prawdę wartościowy człowiek, rozumiem go w 100%. Traktuje ludzi tak jak na to zasługują.

Gdyby rzeczywiście miała nastać jakaś apokalipsa gdzie przeżyje tylko niewielka ilość ludzi, to chętnie wyciągnąłbym go z pierdla. Jego i kilku innych świetnych ludzi którzy się marnują.


Swoją drogą, nazistowskie tatuaże to obciach, ale design mordy ma niezły. Świetnie wyszedł na zdjęciu z żółtym kaftanem.