Brak wykształcenia, czy elementarnej wiedzy na temat wysyłania aplikacji, to nie powód żeby się z kogoś śmiać.
Widać, że ktoś chce zarobić, pracować a nie siedzieć na bezrobociu i pierdzieć w stołek.
Jeśli komuś zależy na pracy, to ją w końcu znajdzie.
Dostanie taki robotę na kasie w markecie a potem będzie na sadolu się żalił że w tym kraju nie ma dobrej pracy dla młodych ludzi z jego wykształceniem
NIC, absolutnie NIC nie tłumaczy braku znajomości zasad ortografii panujących w języku ojczystym. Szkoły są bezpłatne i do pewnego wieku obowiązkowe, trzeba było się uczyć.
"Nie chciało się nosić teczki - teraz trzeba dźwigać woreczki"
żal chłopa:( teraz jak to czytamy to pewnie jakiś tępy gruby z zalaną mordą od kotleta poseł bez szkoły wpie**ala kaczke w śliwkach , nie o taka Polske dziadki nasze walczyły
Dostaje takich życiorysów, cefałek itd dziesiątki z racji mojej pracy i chociaż często są one mega śmieszne, ukazujące brak elementarnej wiedzy, głupote, brak znajomości zasad pisowni, ortografii itd. to dalej spotykam się z takim człowiekiem na rozmowie i jeśli mogę mu pomóc w zatrudnieniu to robie to z przyjemnością! Nie każdy urodził się elokwentny, inteligentny i z umysłem osoby, której nauka nie sprawiała problemu. Gość który pilnuje monitoringu, sprząta Twój garaż, sprzedawca w sklepie to wszystko ludzie którzy zamiast siedzieć na dupie i czerpać zasiłki wybrali pracę za grosze i moim zdaniem są bardziej oważni i należy im się za to wielki szacunek. Zdziwilibyście się także ile osób z wyższym wyksztaleceniem aplikuje i dostaje prace na stanowisko typu kasjer-sprzedawca, lub inny pracownik handlowy itp itd. Czy Ty gdybyś był zwykłym człowiekiem zapie**alającym w pocie czoła, jeżdzącym śmierdzącą komunikacją miejską do pracy 30km od Twojego domu za minimalną krajową, mając w domu 2 małych dzieci potrafiłbyś się chociaż usmiechnąć ??!! zadaj sobie to pytanie zanim zaczniesz się z kogoś śmiać. Od 7 lat pomagam m.in. takim ludziom w zatrudnieniu i nie ma się z czego śmiać. Śmiać mi się chce z synalka albo córeczki jakiegoś nowobogackiego śmiecia, które nie przepracowało solidnie nawet jednego dnia pracy a czuje się lepszy od innych bo ma na dupie markowe spodnie i śmiga dobrą furą i gdy widzi spoconego brudnego chłopa wracającego z pracy z harnasiami w siatce a spogląda z ogródka drogiej resturacji i w rozmowie z kolegom rurkowcem śmieje się z tego dobrego człowieka. Nie raz byłem świadkiem czegoś takiego i nawet kiedyś wdawałem się w dyskusje z takimi śmieciami, ale stwierdziłem ze nie warto. Koniec.
Einsteinem być nie musi ale tak jak to JądroChaosu napisał, szkoła podstawowa jest za darmo i obowiązkowa, już nawet nie chodzi o ortografię ale całą składnię jego wypowiedzi: "składam podanie o pracę bo chcę u was pracować" nie no serio? Myśleliśmy że po prostu masz takie hobby.
W internecie jest mnóstwo wzorów jak CV powinno wyglądać, nie uwierzę w to że on nie miał dostępu do internetu, jak nie u siebie w domu to u kogoś z rodziny lub znajomych... O, właśnie rodzina i znajomi - mógł im to chociaż dać do sprawdzenia skoro wie że orłem w tej dziedzinie nie jest.
To że woli pracować zamiast siedzieć i pierdzieć w stołek to mu się jak najbardziej chwali ale w ten sposób przekreśla swoje szanse na zdobycie pracy, zwłaszcza w tych czasach gdzie nawet na zmywak musisz mieć dyplom magistra, 3-letnie doświadczenie i minimum 2 języki obce.
Dla czego brak elementarnej wiedzy porównuje się z wrodzoną elokwencją i wyjątkowymi umiejętnościami czy talentami. Ja pie**ole SZKOŁA PODSTAWOWA nie jest zbyt wygórowaną instytucją. Czy naprawdę tak ciężko przyswoić sobie, że pisze się "budowlanką" a nie "budowlankom"?
I skoro taka osoba ma świadomość własnego kretynizmu to powinien dać to do napisania komuś, kto umie to robić. Trudna sytuacja życiowa nikogo nie tłumaczy z braku szarych komórek.
A tak na marginesie....czy ten charakter pisma ma choć cień szansy należeć do tego półgłówka bez szkoły? Nie sądzę.
Więc cały temat do wyj***nia.
Jesteś Polakiem, to k***a szanuj język, którym się posługujesz. Nic nie tłumaczy pogardy dla języka ojczystego. To bardzo dobrze, że woli pójść do pracy za gówniane pieniądze, zamiast stać w kolejce po zasiłek, ale do jasnej k***y ile można zasłaniać się dysleksją, dysgrafią i innym ''dysgównem''.
