Podejście murzynów jeszcze rozumiem bo natura ich wzywa a jak wiemy trzeba szanować ich kulturę i tradycję ale ta druga p*zda to bez kitu nie ogarniam... Ile tych cukierków ukradła? Za 5zł? 10zł? Nikt tak nie wpie**ala śliwki nałęczowskiej po 70-80zł/kg tylko najtańszy syf ze sklepu. Nie dość, że zrobiła z siebie k***ę za kilka cukierków to jeszcze zajebisty przykład dziecku daje, przy okazji pozbawiając go radości z "zabawy". No i jeszcze samochodem do tego...