bolało

i słusznie,

Wyj***ł niczym z katapulty.

ch*j tam w ból, co z rowerem?

Pięknie, piwo!

zamiast normalnie... jak czlowiek przed komputerem siedziec i tyć... zachciało sie j***nemu aktywności fizycznej to ma za swoje

zdarza się... ileż to ja gleb wyłożyłem i żyję

Do końca życia mógłby pozostać ,,plant". Dla niewtajemniczonych ,,plant" to roślinka.

pięknie zaj***ł

zaj***ł jak łysy grzywką o kant kuli

Wie ktoś co z rowerem ? Amortyzator i widelec cały ?

k***a jakiego dualu. Zawody dualowe to takie jak dwóch zawodników jedzie dwoma torami po tej samej trasie. Ta trasa to trasa pseudo "DH". Jęstę ekspertę bo też się w to bawię. A co do sprzętu to słychać trzask amortyzatora. Klasyczny niedolot.

Fajnie wejsc na sadistica i zobaczyć hopy na których sie człowiek wychował

w identycznym wypadku znajomy złamał sobie kręgosłup. Z resztą temat znany dla krakowskich rowerzystów