No nie wiem, czy te nowe auta są rzeczywiście takie bezpieczne. Może by tak zrobić test w drugą stronę: potrzymać 50 lat takiego plastikowego chevroleta malibu w garażu, a potem zaaranżować czołowkę z nowo wyprodukowanym bel air. Ciekawe, jaki byłby efekt
flaki,sranie do mordy,mozg na asfalcie,trupy,donald tusk...
Nic ale to nic z tych rzeczy nie poruszyło mnie jak to co przed chwila zobaczyłem... Nie wyobrażam sobie jakim to trzeba być zwyrodnialcem aby zniszczyć taki wspaniały klasyk motoryzacji! i to w imię tak prymitywnych celów!!!11
A wy jesteście tacy pewni, że to oryginał z 1959, czy nie przypadkiem plastikowa reprodukcja z 2005.
Oryginalna Impala to ponad 3 tony stali (w niektórych wersjach blisko 4)... a tu trafia na jakiś może z 1200kg plastiku i jakoś w bezwładności impali nie widać, żeby była prawie 3 razy cięższa.
Według mnie... zdrowo naciągane jakąś marną reprodukcją impali z 59 roku.