18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Córka porzuciła ojca w noclegowni dla bezdomnych.

~CanesPL • 2013-06-03, 00:17
Kobieta, aby znaleźć przytulisko dla swojego ojca, przekonywała urzędników, że to kloszard znaleziony na ulicy. Kiedy kłamstwo wyszło na jaw, podrzuciła 77-letniego pana Franciszka do noclegowni dla bezdomnych. Z kromką chleba i bez grosza przy duszy.


"Córka dała mi kromkę chleba i zostawiła przed drzwiami noclegowni. Na odchodnym powiedziała, że więcej się nie zobaczymy"
- mówi, płacząc, pan Franciszek. - "Ale ja chciałbym ją jeszcze zobaczyć..."


Mężczyzna trafił do ośrodka dla bezdomnych przy ul. Popiełuszki w Opolu we wtorek wczesnym popołudniem.

- Zauważyłam przed wejściem starszego pana i kobietę, która całuje go w czoło na pożegnanie. Zaintrygowało mnie to - wspomina Elżbieta Urzędowska, dyrektor ośrodka. - Podeszłam do tego mężczyzny, a on zapytał czy przyjmiemy go na nocleg. Tej kobiety już przy nim nie było.

Urzędowska porozmawiała chwilę ze starszym panem i dowiedziała się, że to córka podrzuciła go do noclegowni. Wybiegła za nią, licząc, że uda jej się przemówić do rozsądku, ale kobiety już nie było.

- Córka zostawiła go z kromką chleba i soczkiem. Nie miał przy sobie pieniędzy, ani dowodu osobistego. Stwierdził, że zabrała mu go córka, po tym jak wymeldowała go ze swojego mieszkania - opowiada Urzędowska.

Dyrektor ośrodka chciała skontaktować się z wyrodną córką telefonicznie, ale okazało się, że nie zostawiła ojcu numeru do siebie.

Pan Franciszek szybko zadomowił się w nowym miejscu. Stara się uśmiechać, ale widać, że przytłacza go sytuacja, którą zafundowali mu bliscy.

- Na głowę mi tu nie pada, jeść dostaję... Pani sobie nie wyobraża ile ja kilometrów pieszo zrobiłem, zanim córce udało się mnie tu wsadzić - wspomina Franciszek Żmuda. - Nie chciałem się od niej wyprowadzać, ale nie miałem nic do gadania. Córkę interesowały tylko moje pieniądze (ma ponad tysiąc złotych emerytury - red.). Powiem pani, że ja każdego dnia modlę się, żeby Bóg zabrał mnie do siebie. Nie mam już siły dłużej się tułać - mówi próbując ukryć łzy.

Pan Franciszek wcześniej mieszkał u córki. Ma do niej żal, bo kiedy poprosiła, wziął dla niej 6 tys. złotych pożyczki i telewizor na raty, który, jak mówi, widział tylko w sklepie.

- Emerytura pana Franciszka przychodzi na adres córki. Podjęliśmy już odpowiednie działania, żeby zablokować taki sposób wypłaty - mówi Elżbieta Urzędowska.

Dyrektorka ośrodka przeprowadziła własne śledztwo, żeby dowiedzieć się dlaczego mężczyzna na starość wylądował na ulicy.

Ustaliła, że pan Franciszek mieszkał z drugą żoną w gminie Łubniany, ale po jej śmierci pasierbica sprzedała dom razem z ojczymem, a on został na lodzie.

Później pomieszkiwał trochę u kolegi w Opolu i w przytulisku w Bielicach.

- Ostatecznie pojechał do córki z pierwszego małżeństwa do Jastrzębia Zdroju. Ona zameldowała go nawet u siebie, ale nie spodobało się to jej mężowi, więc postanowili się pozbyć starego ojca - relacjonuje dyrektor noclegowni.

Nie mogli go wymeldować, dopóki mieszkał u nich, więc opłacili mu stancję. Ojciec widocznie nadal im zawadzał, bo postanowili znaleźć mu dach nad głową, ale taki, za który nie będzie trzeba płacić.

- Zanim córka przywiozła pana Franciszka do nas, pojechała z nim do Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Twierdziła, że go nie zna i że to jest bezdomny, którego znalazła na ulicy - opowiada dyrektor Urzędowska. - Pracowników zaskoczyło to, że jak na nieznajomego, to kobieta bardzo dużo o nim wie. Zaczęli ją naciskać i wtedy przyznała się, że jest jego córką.

Pan Franciszek mówi, że jest już zmęczony i nie chce wyprowadzać się z noclegowni. - Tu mam łóżko, jedzenie, cichutko słucham sobie radyjka - mówi jakby usprawiedliwiając, że nie zrobi kłopotu.

Ostatni meldunek miał jednak na Śląsku, dlatego w opolskiej noclegowni nie może zostać na stałe.

- Znaleźliśmy ośrodek, który przyjmie pana Franciszka, staramy się też o pieniądze na pokrycie kosztów przejazdu - wyjaśnia Urzędowska. - Pracuję tu od 11 lat, ale pierwszy raz zdarzyła mi się taka historia. Żeby własna córka podrzuciła ojca do noclegowni... - kręci z niedowierzaniem głową.

Pan Franciszek ma żal do córki, ale nie złorzeczy pod jej adresem.

- Tak nie robi kochająca córka - mówi tylko cicho ukradkiem ocierając łzy...

Źródło


Może ktoś pozna tego człowieka, może zna jego córkę. Może napluje w jej kurewski pysk.

yesterday90

2013-06-03, 01:00
Z trudnem postawiam piwo temu postowi. Rzadko kiedy na Sadisticu komuś współczuję.

DMN

2013-06-03, 01:01
Piwo za ostatnie zdanie.

Bierki

2013-06-03, 01:01
O i takie k***y zasługują na ciapatego mężusia. Mam nadzieje, że się taki szmacie trafi i za każdego grosza z tych tysiąca złoty dostanie pejczem przez morde.

Pikle

2013-06-03, 01:02
właściwie ten jej mąż jest winny, bo to jemu się nie podobało że ten starszy pan z nimi mieszka.
a ch*j obu na stos

makronom

2013-06-03, 01:07
Córcia niech lepiej uważa, żeby facet nie zechciał przejść się do sądu po alimenty na rzecz rodzica pozostającego w niedostatku. A jak już gościu zejdzie z tego świata, to będzie srać pod siebie, żeby ugryźć jak najwięcej ze spadku i nałże jaka to dobra dla ojca była, nawet mu przecież k***iszon kanapkę i soczek dał... Smutne to, tak po prostu.

kuba1393

2013-06-03, 01:07
ch*j wie czy za malolata jej krzywdy nie robil(nie mowie o tym czy jej huknal w klapsa w policzek jak wrocila zalana z imprezy)... ludzie potrafia duzo przebolec i zemscic sie w odpowiednim czasie..

Jesli takiej sytuacji nie bylo, to won do piekla k***o wsciekla

rah.im

2013-06-03, 01:11
mazin napisał/a:

Macie rację, że to kurestwo. Ale z drugiej strony - od dzieci doświadczamy tego, czego one doświadczyły od nas. Skoro tak wychował (a najprawdopodobniej po prostu nie wychowywał, tylko ją olewał), to zbiera to, co zasiał...



Jezeli twoi starsi by chlali na umór robił byś to samo bo tak Cię wychowywali? Głupie gadanie, dobrze wiemy jacy są ludzie w dzisiejszych czasach... liczy się kasa. Według myślenia tej pipy skoro kasa spływa to po kiego ch** się opiekować starsza osoba skoro kiedy go wpierdzieli do przytułka to chajs i tak się bedzie zgadzal? Nie mówie, że wzyscy tacy są ale wiadomo, że zdarzają sie takie perełki. Dlatego chcę pozdrowić tych którzy szanuja swoich starszych jacy by nie byli bo jak ktoś wspomniał dali nam życie. Natomiast córeczce sowity ch*j w plecy, bo w dupe mogla by odebrać za przyjemność.

ps. przepraszam za treść ale lekko mnie poniosło, bo serce sie kraje na widok tego co sie dzieje na tym swiecie.

RapujacyToster

2013-06-03, 01:12
Opole, koło mnie spróbuję zrobić coś na własną rękę a nóż się uda, chociażby pokryć ten koszt przejazdu, szkoda, nikt nie zasługuje na taką starość...

Edit:
Dostałbym jakieś namiary na tego pana ?
Lub gdzie chociaż można jakieś pieniążki przekazać byłbym bardzo wdzięczny

sufczy

2013-06-03, 01:13
jestem z Opola, znajde i zajebie, i bede tanczyl na jej nagrobku

Plecionkarz

2013-06-03, 01:13
Smutne. Bycie rodzicem to najbardziej niewdzięczny układ.

gadom

2013-06-03, 01:16
No żal się robi czytając, ale nie oszukujmy się - sam sobie "córkę" wychował.

szeff

2013-06-03, 01:20
jestem przekonany, że to mężulek rozkazał, co jej nie usprawiedliwia oczywiście :-/

!Timon

2013-06-03, 01:21
Jeśli ojciec był dla niej złym człowiekiem mogła mu nie chcieć pomóc ale też jak mogła mu jeszcze zapie**olić emeryturę i naciągnąć na pożyczkę?
No k***y nie ludzie.

Aragon1988

2013-06-03, 01:22
k***a wszyscy od razu wieszają psy na córce, ale jakoś nikt nie zwrócił uwagi na jedno - mieszkał z 2 żoną, więc z 1 coś poszło nie tak. I tu pojawia się pytanie czy gość np nie zostawił matki z dzieckiem wypiął się na nie, zero zainteresowania i kasy a po latach przychodzi z podkulonym ogonem. Żeby nie było, nie usprawiedliwiam laski, ale uważam że w takich sprawach rzucanie się bez znania tła historycznego może prowadzić do błędnych wniosków.

Piridais

2013-06-03, 01:28
Nie chciałbym mieszać w to politykę, ale zauważyłem że młode pokolenie nie ma żadnych wartości rodzinnych, a kultura odłożona jest na bok prawie całkowicie.

Tak uczy lewica...
Tak uczy telewizor...