A zamiast szukac planety dla siebie nie lepiej znaleźć planete dla grupy ludzi (czytaj tusk i spółka) z biletem od spoleczenstwa w jedna strone. na takim tytanie tusk mysle spokojnie spelnil by swoje mazenie podatku 100% i destrukcji totalnej
Czytałem już parę lat temu o tym. Jednak w artykule było opisane że jednym z wielu problemów jest dotarcie na samego Tytana co jest bardzo długie i na dzisiejszą technologie nie możliwe ponieważ statek musiałby być ogromny by pomieścić tyle tlenu by wystarczyło całej załodze obsługującej sprzęt na te 7 lat.
+ Ten środek który jest wodny jest ( o ile dobrze pamiętam) 200km pod powierzchnią ziemi. Nawet na naszej planecie taki odwiert jest niemożliwy a tym bardziej na obcej planecie.
Lecz nie należy się martwić bo według przewidywań dotarcie na tytana i dokonanie takich odwiertów będzie możliwe już koło 2045 roku. Myślę że dożyjemy jeszcze tego
Lecz nie należy się martwić bo według przewidywań dotarcie na tytana i dokonanie takich odwiertów będzie możliwe już koło 2045 roku. Myślę że dożyjemy jeszcze tego
Za 30 lat? Raczej za 130. W latach '70 przewidywano, że w ciągu 30 lat skolonizujemy Księżyc i Marsa oraz staniemy na Markurym i Wenus. Jak widać, kompletnie nic z tego nie wyszło.