Gość, który go obezwładniał to jakiś Indianin - wnioskuję po długich włosach spiętych w kitę i niekoniecznie czarnych rysach twarzy, pomimo takiego koloru. A z resztą - on i tak jest dla mnie biały, bo zachował się spokojnie i bez większej brutalności, technicznie ćpunka poskładał.
Marna prowokacja ze strony murzyńskiej dać 10$ białemu ćpunowi żeby odstawił cyrk.
Murzyn jak kradnie to nigdy tak łatwo nie odda a jeszcze pobije albo kosę wsadzi.