18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ciężkie życie wędkarza

Da...........id • 2012-12-29, 23:16
Niestety albo i stety jestem zapalonym wędkarzem, kto ma tą chorobę (bo jest to choroba) to doskonale wie, że tanie hobby to nie jest (może być ale w pewnym stopniu trudności, ping-pong może okazać się hobby bardzo drogim) i nie ma takiej sumy pieniędzy której nie dało by się przepuścić na różne pierdołki.

Mniejsza o to, pewnego dnia wróciłem do domu, w drzwiach wita mnie moja żona (wtedy jeszcze narzeczoną) i od progu widzę, że ma minę typu "o nic mi nie chodzi".

- Gdzie byłeś?!
Zapytała moja luba rykiem prosto z piekła, szybko policzyłem i doszedłem do wniosku, że to nie czas na "te" dni ale widząc co się święci asekuracyjnie odpowiedziałem:
- Na dz**kach.
Na to ona ze zdwojoną wściekłością...
- Nie kłam k***a, że na dz**kach! Znalazłam paragon z wędkarskiego!

:samobojstwo:


100% autentyk z życia mojego z resztą wzięty.

j2m2

2012-12-29, 23:24
powiedziałbym że to fejk, ale niestety albo i stety mój ojciec też jest wędkarzem :D

Jacuu

2012-12-30, 00:34
ja grałem w Sport Fishing Professional. Też sie zaliczam do grupy? ;>

Kirk666

2012-12-30, 00:42
ja kiedyś łowiłem karpie

Galian

2012-12-30, 00:46
@Jacuu jeżeli straciłeś na to przynajmniej pół życia, to jak najbardziej :)

Sorg

2012-12-30, 00:58
A mnie zawsze zastanawiało jak można siedzieć kilka godzin i gapić się na spławik czy co to tam pływa. Ale jak ktoś lubi to kto mu broni. Historia spoko, piwo ;)

Da...........id

2012-12-30, 01:06
Sorg napisał/a:

A mnie zawsze zastanawiało jak można siedzieć kilka godzin i gapić się na spławik czy co to tam pływa. Ale jak ktoś lubi to kto mu broni. Historia spoko, piwo ;)


Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz ;)
Ja mówię o takich rybkach

filmik kolegi i taka średnia rybka bo i ponad 2m się trafiają.
Łowienie sumów nie ma nic wspólnego z siedzeniem na tyłku i wpatrywaniu się w coś tam. A karp (taki półtora kilo) to jedna z lepszych przynęt.

Suq-Madiq

2012-12-30, 01:07
Sorg napisał/a:

A mnie zawsze zastanawiało jak można siedzieć kilka godzin i gapić się na spławik czy co to tam pływa. Ale jak ktoś lubi to kto mu broni. Historia spoko, piwo ;)




Eee, to chyba nie chodzi o splawik. Raczej o cisze i spokoj, bez pie**olenia za uchem. Czysty relaks. :D

bravoteampolska

2012-12-30, 01:25
To Ci ukróciła zakup woblerków , ale za to możesz sprowadzać dz**ki .Zawsze jest ten plus

szereg0wy

2012-12-30, 01:44
Może o Tobie jest ta historia z ojcem-wędkarzem?

cornishon69

2012-12-30, 01:46
@dafid Co prawda nie próbowałem łowienia grubszej ryby, póki co tylko "na tyłku i gapienie sie w spławik" ale jakoś nie czuje się przez to gorszy a sprawia mi to przyjemność ^^

Da...........id

2012-12-30, 01:50
cornishon69 napisał/a:

@dafid Co prawda nie próbowałem łowienia grubszej ryby, póki co tylko "na tyłku i gapienie sie w spławik" ale jakoś nie czuje się przez to gorszy a sprawia mi to przyjemność ^^


Ależ w najśmielszych snach nigdy bym tak nie pomyślał! Każdy lubi to co lubi i wara od tego :) Najważniejsze to robić co się lubi.
Połamania!

lotnik_1

2012-12-30, 01:55
Jak zawsze za własne piwko i szacunek ;]

teken

2012-12-30, 02:12
W sumie możesz chodzi na k***y i mówić o tym wprost żonie, musisz tylko pamiętać o wcześniejszych zakupach w wędkarskim.
Nie jeden by tak chciał.