Czytałem dzisiaj na WP ze zgineło 27 osob
W takich przypadkach nasze zasrane prawo powinno być podobne, jak w znienawidzonej przez niektórych hameryce.
Jeden farciarz (po prawej na video) ruszył szybciej i przeżył. Tamci się ślamazarzyli i ich walnął TIR.
Dlatego zawsze na skrzyżowaniu ruszam, bez przesady, nie z piskiem opon, ale jak trzeba. Niech to będzie przestrogą dla Was, miastowe zawalidrogi! Obserwujcie światła i ruszajcie kiedy trzeba!
Swoją drogą to z moich dotychczasowych obserwacji ruchu w mieście wynika, że tak średnio przez światła dałoby radę przejechać z połowę więcej samochodów gdyby 'kierowcy' ogarniali że za chwile będzie zielone, znaleźli bieg - bo dla niektórych to nie lada problem XD - i ruszali jak trzeba, a nie tak, że ja na rowerze ich zostawiam z tyłu, i bynajmniej nie jest to kolarzówka
A to na serio nie jest trudne, wystarczy spojrzeć kiedy gaśnie zielone dla samochodów jadących w poprzek, albo dla pieszych. Ale zwracania na takie rzeczy uwagi nie uczą na kursach, tylko jaka jest szerokość tablicy rejestracyjnej w milimetrach