@up Ale nie jeździ się tam, żeby całymi dniami leżeć przed hotelem na basenie. Byłem w Tunezji jak i w Chorwacji, widziałem Dubrownik i oba miejsca atrakcyjne ale w Tunezji jednak więcej do zobaczenia. Teraz niestety nie ma się co tam nawet wybierac na polnoc Afryki bo sie dzikusy leja o koszyki bananow.
"@up Ale nie jeździ się tam, żeby całymi dniami leżeć przed hotelem na basenie. Byłem w Tunezji jak i w Chorwacji, widziałem Dubrownik i oba miejsca atrakcyjne ale w Tunezji jednak więcej do zobaczenia. Teraz niestety nie ma się co tam nawet wybierac na polnoc Afryki bo sie dzikusy leja o koszyki bananow."
Wdupie byles gowno widziales. Dubrownik jest najgorsza strona Chorwacji (oczywiscie dla turystow). Jeziora Plitwickie albo Korcula to warto zobaczyc. Dodam ze miasta otaczajace Korcule sa najtanszym i najberdziej pieknym i malowniczym obszarem chorwacji + najtanszym jesli chodzi o pensjonaty.
a to ja też wtrącę swoje trzy grosze - Chorwacja jak najbardziej ok - byłem tam chyba z 10 razy, raz byłem na Krka i Platvickich Jeziorach, zwiedziłem Dubrovnik i Split (dwa ostatnie totalnie bez szału), ale dużym minusem dla Chorwacji jest to, że możesz trafić do dupy pogodę, trzeba jechać autem kilkanaście godzin, Chorwaci się już trochę wycwanili i nie jest już tam tak tanio jak np.10 lat temu, płatne autostrady, nietanie paliwo, wszystko zliczając to wychodzi ładna suma. Poza tym jadąc do Chorwacji jesteś skazany na plaże, a np. ja lubię pomoczyć dupę na hotelowym basenie. Rzadko kiedy jest w pokojach klimatyzacja, trzeba dużo wcześniej rezerwować apartamenty/pokoje jeżeli jedziesz w więcej osób itp. A jeżeli jedziesz w ciemno w kilka osób to może się trafić, że będziesz jeździć od miejscowości do miejscowości i szukał jakiegoś spania, bo jest z tym ciężko. Nie mówię, że Chorwacja jest ch*jowa, bo jest zajebista, ale jednak wygodnie jest wsiąść w samolot, polecieć do kebabów do Turcji albo Egiptu, być na miejscu za 3 godziny, busik podjeżdża pod hotel i kebaby zanoszą Ci bagaż pod sam pokój, codziennie świeży ręcznik, umyty kibel, słaby bo słaby ale 'darmowy' drink przy basenie albo na plaży. Jakoś od kilku lat z rzędu wybieram kebabów, ale wiem, że do Chorwacji jeszcze nie raz pojadę. A mówienie, że Chorwacja jest lepsza od np. Turcji to kwestia gustu, zależy na co patrzymy i czego oczekujemy od wyjazdu, poza tym mój ojciec jest silniejszy od Waszych ojców i takie gadanie.
Do Meretrix
Raczej nie , bo z tego co pamiętam tam nie było zadych budowli , tylko stragany , i koleś miał napis " Herbata Miętowa Bardzo Dobra Polecam "