18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chodził po Hollywood z podrobionym Oscarem

xdymoslaw • 2015-03-02, 21:19
Prank - sranka ale myślę że pozytywny :mrgreen:

chocho

2015-03-02, 22:06
Wiedząc ja ci amerykanie są zj***ni to wierzę że to nie fejk i naprawdę wszędzie tam wszedł i dostał te rzeczy.

~Blackhunter

2015-03-02, 22:47
Jak widzę hasło "prank" to omijam szerokim łukiem.

boss.

2015-03-02, 23:15
Hamburgery są porostu tępe i we wszystko wieżą.

~CanesPL

2015-03-02, 23:21
boss., nieprawda. W niektóre wieże samolotami.

JerzykREC

2015-03-02, 23:46
Dziwię się, że żaden murzyn mu nie ukradł "Oscara". A ogólnie gościu miał pomysł i fajnie pokazał, jak ludzie są naiwni. :mrgreen:

Szary_3goista

2015-03-03, 00:23
Patrzeć jak robi ludzi w ch*ja, bezcenne :D może to i fake, ale i tak się nieźle ogląda jak naiwniacy dają wszystko bo "Oskar".

bisfhcrew

2015-03-03, 00:32
Nie oglądałem za wiele bo to nudne, ale czy on gdzieś udaje znanego aktora czy tylko że dostał oscara. przecież ta nagroda przyznawana jest masie osób stojącej po drugiej stronie kamery, których zdjęć nie zobaczymy w gazecie czy przypadkowej stronie w internecie.

RockyWood

2015-03-03, 00:53
prze ch*j i tyle. W Polsce wszyscy jak jeden by go na każdym kroku od pie**olonych ch*jów zwyzywali :amused:

~Velture

2015-03-03, 05:56
Tak jak ktoś wspomniał - znając hamerykańców i poziom ich debilizmu jestem w stanie uwierzyć ,że to nie ustawione.

Swoją drogą tekst "I watched your movie dude" mnie nawet rozbawił.

Hvsarz

2015-03-03, 10:41
To działa, bo dziś nie ma już żadnego poszanowania prawa. Prawidłowo np taki ochroniarz, choćby facet był faktyczną "gwiazdą" by wpucić go, powinien go wylegitymować ale nauczyli się tego nie robić, bo gdyby trzymał się zasad to zaraz by był "srandal, ochroniarz nie wpuścił...Denzela Washingtona" czy kogoś tam.

marekqat

2015-03-03, 13:44
@Velture

Akurat ten tekst słaby. Facet podał się za reżysera "Birdmana" jeśli wierzyć scenie z baru gdzie na tv jest Alejandro González Iñárritu. Więc koleś "Birdmana" mógł widzieć tylko nie miał pojęcia jak wyglądał reżyser(raczej normalne). Lepszy tekst laski, która "widziała" jego przemówienie :D To dopiero tępa dzida.

gaclav3

2015-03-03, 15:39
pie**olicie, że amerykańce są naiwni, tępi i zidiociali, ale założę się, że jakby w jednym z polskich centrów handlowych stanął gość w stroju jednego z największych klubów piłkarskich, albo jakikolwiek murzyn w koszulce i spodenkach charakterystycznych dla jakiejkolwiek drużyny z NBA, w towarzystwie pięknych hostess i przypakowanych ochroniarzy w garniakach, co najmniej setka osób zrobiłaby sobie z nim zdjęcie łykając wszystko jak pelikan.

Poza tym ten koleś wkręca ludzi, że wygrał oscara - czyli osiągnął coś, co w świecie filmu pragnie osiągnąć każdy człowiek związany z komercyjnym kinem. Ta nagroda jest dla Amerykanów i nie tylko czymś naprawdę ważnym - nie dziwie się, że ludzie się podjarali. Sam chętnie bym sobie cyknął fotkę, z tym, że na to bym się raczej nie nabrał, bo kino jest moją pasją i wiem jak wygląda Inarritu oraz to, że "Gra tajemnic" dostała statuetkę tylko za scenariusz :D O wiele gorzej wypadły nasze, polskie dziewczęta, kiedy to jeden z rodzimych pranksterów próbował zdobyć numery do lasek, umówić się z nimi itd., ale zaczęło mu się to udawać dopiero wtedy, gdy udawał obcokrajowca... Zwykłego, szarego Diego, który przyjechał do Polski na studia. Polki miały mokro. Przykre.