18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chloroform

karolcba • 2013-01-01, 13:20
Znalezione w internecie
gazyfikacja plazmy napisał/a:

Brakowalo tutaj tego tematu. Macie jakieś doświadczenia z chloroformem? Narazie podzielę się swoimi obserwacjami dotyczącymi tej substancji.

Dawkowanie: (nasączam wacik chloroformem, skladam dłoń w "rurkę" i bucham tak jak rozpuszczalnik)
1ml - przyjemny efekt, względnie słaby.
2ml - wspaniałe ciepelko, silna euforia i drobne halucynacje, głównie dźwiękowe
5ml - opary są bardzo duszące, po kilku wdechach traci się kontakt z rzeczywistoscią. Nie wiem ile trwa efekt, dochodzę do siebie jak chloroform przestaje parować.

Polecam przetrzymywanie oparow w plucach, dziala o wiele mocniej.

minusy:
Zajebisty kac trwajacy do 3 dni. Przypomina on silnego kaca po alkoholu, ale trwa znacznie dłużej. Do tego zaburzenia pamięci, problemy z koncentracją, z resztą jak przy wszystkich rozpuszczalnikach. Spore ryzyko uzależnienia w związku z silną euforią występująca na początku buchania.

efekty:
Na początku robi sie bardzo cieplo, przy szybkim wdychaniu pojawia się bardzo przyjemne uczucie w nogach. Po chwili można odczuć silną euforię. Jeśli sesja się przedluża np. do 30 minut, euforia w znacznym stopniu zanika i pojawia się senność. Halucynacje głównie dźwiękowe, głownie to buczenie, które jest dosć ciekawe. Nie polecam buchania gdzieś na mieście, bo można sobie przypalu narobic. Oto kilka moich przypalow:

Zacząłem buchać w parku jak wracałem z uczelni. Mialo sie skończyć na kilku wdechach, jednak perzciagnelo sie do 40 minut, aż skończyl mi sie chloroform. Na początku widzialem znajomych, którzy siedzą w samochodzie. Zaczałem do nich podchodzic, ale okazało sie, ze to nie moi znajomi. Gdy wracałem uslyszalem, ze ktoś mmnie woła przez domofon i mówi, zebym tam podszedl jednak. Zaczałem cos gadac do tego domofonu, a potem wydawac z siebie buczące dxwięki, takie jakie slyszalem. Oczywiście przechodnie mięli ze mnie niezlą beczkę.

Innym razem chcialem zapalic fajkę i podszedłem do kolesia, zeby zapytać, czy mnie poczęstuje. Zacząłem machac rękami, uginać kolana i wydawać z siebie to buczenie, ktore slyszalem. Po jakimś czasie przetrzeźwialem i zorientowalem sie, ze robię cos nie tak. Koles patrzyl na mnie jak na debila, to poprosilem go o fajkę, poczęstowal i poszedl. Chcialem mu zapeoponować bucha chloroformu, ale nie zdażylem.

Buchałem w tramwaju. Pamiętam, ze belkotalem coś to ludzi, ocknąłem sie po 40 minutach i okazało sie, ze mnie wywiozło, nawet nie wiedzialem gdzie, pierwszy raz tam bylem.

Zajęcia, ekstrakcja przy użyciu chloroformu. Buchalem i zerwal mi się film. Prowadząca kazała mnie wyniesć z sali, jak sie ocknąłem nic nie pamiętalem. Na szczęście obylo się bez konsekwencji.

Idę ulicą i nagle sie ocknąłem. Patrze, ze nie mam plecaka. Później wracalem i szukalem go, na szczescie leżal w jakiejś bramie. Musialem tam buchać i pewnie go zdjałem.

Ocknąłem sie i okazalo sie, ze gadam z jakims kolesiem, który jest bardzo zdziwiony. Wydawalo mi sie, ze to mój kumpel z liceum, ale potem jego twarz zaczeła sie zmieniać i zorientowalem sie, ze to ktoś zupelnie inny. Byl z matką, nie wiem co robili. Poczestowali mnie fajką i poszedlem.

Przygodę z chloroformem skończylem ze wzgledu na utrate kontroli nad iloscią i czestoąścia buchania. Nie moglem sie uczyc, cały czas bylem struty. Na pewno pomogla mi ostatnia dawka chloroformu (100ml), po której bardzo źle sie czulem. Przez 3 dni nie moglem buchać, umysl mi sie troche rozjasnil i wtedy zrozumialem, ze jednak to nie dla mnie. Chloroform jest dosć nieprzewidywalną używką. Przez dluzszy czas mamy wrażenie, ze kontrolujemy sytuacje, myślimy logicznie, a nagle urywa nam sie film. W dodatku jak zaczyna sie buchać, to czlowiek wpada w jakis trans i konczy dopiero jak wybucha caly chloroform. Jak chcecie buchać to polecam odlac np. 20ml do buteleczki i tylko z niej korzystać, bo nie będziecie w stanie przerwać buchania.


Źródło: http://talk.hyperreal.info/chloroform-t26356.html

+ bonus - polecam obejrzeć
http://www.filmweb.pl/film/Słodkich+snów-2011-548865

Vi...........et

2013-01-01, 13:36
W dupie mam chwilę złudnej radości za cenę trzy dniowego kaca rozk***ysynatora.

omgłomatkobosko

2013-01-01, 14:02

To mozna chlorofomu uzywac do czegoś innego niż usypianie dziewczyn?

BongMan

2013-01-01, 14:18
No i to jest polskie prawo k***a... Można się legalnie naćpać szkodliwym, wyniszczającym i dostępnym dla każdego środkiem, a nie można zapalić suszonych kwiatów zwykłej rośliny, bo cię mogą zamknąć.

Leti

2013-01-01, 16:33
karolcba napisał/a:

skladam dłoń w "rurkę" i bucham tak jak rozpuszczalnik



dobre wytłumaczenie... przecież wszyscy wiedzą jak się 'bucha' rozpuszczalnik, nie ?

Sz...........ol

2013-01-01, 17:10
to jest materiał na hyperreal a tam raczej nie znajdziesz takiego co nie wie jak się bucha rozpuszczalnik ^^

fifus92

2013-01-01, 20:41
zycie jest piekne, kto mi wmowi ze jest inaczej?

ds...........gr

2013-01-01, 20:49
k***a boję się o ten świat :D

borisklinga

2013-01-01, 21:05
chloroform niszczy wątrobę,

kesnall

2013-01-01, 21:06
gdzie mozna dostać ten środek?

sebaniko

2013-01-01, 21:34
cozawiera chlorofor

rusofil

2013-01-01, 22:10
Nie wiem, jakim trzeba być debilem, by to ćpać. Ba, jakim trzeba być debilem, by mieć chęć ćpania czegokolwiek? Mam nadzieję, że takie ćpuny jakoś się pozabijają, bo szkoda, by marnowali powietrze.

tigerqaz

2013-01-01, 22:51
A skąd można wziąć chloroform??? Bo mam teściową :D
Zaniosę jej kwiatki nasączone i wleję też we flakonik na perfumy starej ropusze :D

ellsworth

2013-01-01, 23:02
BongMan napisał/a:

No i to jest polskie prawo k***a... Można się legalnie naćpać szkodliwym, wyniszczającym i dostępnym dla każdego środkiem, a nie można zapalić suszonych kwiatów zwykłej rośliny, bo cię mogą zamknąć.


Zwykłej rośliny? Ależ proszę bardzo, pal sobie kwiatki stokrotki. Nie? Czyli jednak wcale nie zwykłej. :idzwch*j:

Gawroon7

2013-01-01, 23:59
A wiecie, że chloroform to bardzo trujący dla czlowieka związek i to, że ma takie efekty to nic innego jak po prostu zatruwanie się? Troche ciapniesz więcej i się nie obudzisz. Równie dobrze mozna wpie**alac domestos i inne ch*je, tylko kto sprawdzi po jakiej dawce rozpie**olisz organizm, po jakiej padniesz a po jakiej fajnie? No nie wiem, pewnie idioci jacys.