ja pamiętam jak raz z kolegami tak grzaliśmy że jeden już miał w dupie co pije/je i ile. Nakarmiliśmy go 10 papryczkami, takimi nawet bardzo ostrymi. Po kilku godzinach chciał się wysrać ale rozpłakał się na klopie z bólu. Musieliśmy wsadzić go do wanny z lodem żeby się spokojnie załatwił ehhh... dzieciństwo.
Indyjska armia ma nową broń przeciwko terrorystom. To papryczka "bhut jolokia" uznana za najostrzejsze warzywo świata. Ekstrakt z rośliny zwanej "chilli duchów" będzie służyło do produkcji gazu łzawiącego i działaniu duszącym i paraliżującym.
"Bhut jolokia" to papryczka wielkości kciuka. W 2007 r. trafiła do Księgi Rekordów Guinessa jako najostrzejsze warzywo na świecie. Papryczka jest uprawiana w północno-wschodnich rejonach Indii. Jej mieszkańcy stosują ją jako lek na dolegliwości żołądkowe. Jej spożycie paradoksalnie pomaga też przetrwać dokuczliwe upały. W skali Scoville'a pozwalającej mierzyć poziom ostrości produktów spożywczych papryczka uzyskała 1 mln punktów. Dla porównania sos tabasco zdobył od 2,5 tys. do 5 tys. punktów. Papryczka jalapeno może pochwalić się 8 tys. punktów w skali.
Wiecie dlaczego tamten drugi filmik jest lepszy? Bo koleś je Bhut Jolokie. Najostrzejszą paprykę świata. Zresztą i tak koleś wyżej skopiował trochę informacji o niej więc macie szansę się doinformować.
A co do tego, że chcą ja wykorzystać do tworzenia gazu. Hmm no może ale jest to bez sensu, gdyż sam środek drażniący, który gaz pieprzowy zawiera jest 5 razy silniejszy od Bhut Joloki.
Chcecie fajny ranking?
Wpiszcie sobie w google: Scoville Scale albo Skala Scovilla.
Ja jadłem tylko sos z Habaneros(2 w rankingu) i napiszę wam, że wystarczy końcówka widelca zamoczona w takim sosie i się zesracie.
Jest 3 razy słabsza od Bhut Joloki.
AAAA i tak update. Nie zmienię tekstu powyżej, bo tak. Są 2 papryki ostrzejsze od Bhut Joloki. Jedna z nich ma ponad półtora miliona w skali Scovilla.
Ty to chyba jesteś tępy jak bhut...Jaką Bhut Jolokie do ciężkiej cholery? To już głusi jak zasrany pień jesteście? Sam na początku mówi, że będzie się delektował habanerą. Jest pomarańczowa, sobie sprawdźcie nawet na głupiej wikipedii, jolokie ma inny kształt i kolor.
ehhh... dzieciństwo. 
