Kiedyś taka k***a w wawie wstrzymywała ruch,tępa szmata w mercu męża. Została podobnie objechana przez jakieś seicento. Jako że to dość mocna zniewaga po wyjściu z kuchni,jak dla tak ekstrawaganckiej p*zdy , objechała sejcza, pasem zieleni, pasem wyłączonym z ruchu i później kilka aut z lewej strony wysepki + brak pasów. Na nieszczęście tępej baby w korku który de facto sama zrobiła był nieoznakowany radiowóz ,który całą sytuację nagrał. Fakt , że i mnie zatrzymali za nie czytelną tablicę rejestracyjną, bo była uj***na niemiłosiernie po 800 kilometrowej "podróży". Dzięki czemu mogłem patrzeć i słuchać jak ta k***a traci prawko Miała już 19 pkt więc to była tylko formalność a ja dostałem upomnienie słowne i wytarłem tablicę.
