Tym razem się zgadzam.

A ja zgadzam się z nim niemal za każdym razem

Dobrze gada PIWO !

wielka mi nowina.. po raz kolejny zrobiona nas w ch*ja.

Ciekawe co Cejrowski powie na temat mnie nurtujący

Panie wojtku mam bmw e46 z 2002 r. z gazem, nie chce mi zapalać na mrozie i zastanawiam sie czy:

Alternator, pompa paliwa, czy po prostu zamarzł? Ludzie miejcie swoje zdanie nie tylko nabyte.

Jak na sadola trafi film jak Max kolonko napie**ala na cejra albo na odwrót to będzie koniec swiata, serwery się zatrzymają.

PS - ch*ja ma rację, za proste by to było. nie chce mi się rozpisywać ale,

1. kwestia porzuconych trupów aut w miastach
2. MIejsca =/= zapotrzebowaiu na nie
3. Co z mieszkańcami centrum kontra przyjezdni do galerii na zakupy
4. Miejsca przy dworcach pkp - jak każdy zostawi na czas wyjazdu to bedzie meksyk.

Do Cejrowskiego mam podejście neutralne, ale przyznać trzeba - sadystyczne w ch*j!

@Jeżż
"Mam bmw e46 z 2002r. z gazem"

To już sam sobie odpowiedziałeś

PS - ch*ja ma rację, za proste by to było. nie chce mi się rozpisywać ale,

1. kwestia porzuconych trupów aut w miastach

Pomimo tego, że są płatne miejsca parkingowe, jakoś zauważam, że trupy są porzucane i nikt z tym nic nie robi. Co tu zmieniają płatne miejsca parkingowe?
Kwestia trupów aut nie jest tak łatwa do rozwiązania i płatne parkingi nie mają z nią nic wspólnego.

2. MIejsca =/= zapotrzebowaiu na nie

I co z tego?

3. Co z mieszkańcami centrum kontra przyjezdni do galerii na zakupy

A nie wystarczy wydzielić kilka miejsc mieszkańcom, malując na nich koperty?

4. Miejsca przy dworcach pkp - jak każdy zostawi na czas wyjazdu to bedzie meksyk.

Musi mieć gdzie zostawić, nie rozumiesz?

Musi mieć gdzie zostawić, nie rozumiesz?

Jak to Musi ?
Gówno musi.

Jak się chce kożystać z dobrodziejstwa mieszkania w mieście, to trzeba też akceptowac trudności z tym związane.
Nie ma przymusu posiadania samochodu.

Zanim zostaniesz posiadaczem samochodu, zastanów się, czy będziesz miał gzdie zaparkować.

NIE ODWROTNIE: "Mam samochód, miasto/państwo/mama/tata musi mi zapewnić miejsce parkingowe.

ch*ja prawda! Gdyby było za darmochę to by u nas była Rumunia, Ukraina czy nawet gorzej. W p*zdu by wszyscy stawali gdzie się chce.

Rób sobie Cejrowski te rewolucje u siebie w Ekwadorze!

Jak się chce kożystać z dobrodziejstwa mieszkania w mieście, to trzeba też akceptowac trudności z tym związane.

Też tak macie, że jak ktoś popełnia tak rażące błędy to odechciewa wam się z nim dyskutować?

ale on musi podk***iony chodzić na co dzień. Tu parking , tam schody, a to automat do kawy, to jeszcze ktoś nieznajomy po imieniu zwróci się do wojtka. Aż sam się podk***iłem jak mi to wojtek uzmysłowił.

Teraz będzie pierdyliard filmików z Cejrowskim tak samo jak z Mixem Kolanko. Niech opowiada o tym na czym się zna i co robi dobrze czyli o bieganiu po lesie z murzynami.

No akurat o tym to nie ma pojęcia, płatny parking zwiększa cyrkulacje na miejscach parkingowych w centrum przez co macie szanse gdzieś zaparkować, opłata za parkowanie powoduje że zastanawiacie się czy w ogóle brać furę do centrum, czy nie lepiej pojechać transportem zbiorowym. To element polityki zrównoważonego rozwoju systemu transportowego, o którym Cejrowski jak widać niewiele wie, przeszedł się po ulicy w centrum w godzinach szczytu i dziwi się, że nie ma miejsc...
Za Cejrowskiego NIE zawsze piwo.

Jak to Musi ?
Gówno musi.

Ty naprawdę nie zrozumiałeś? To, że są sobie parkometry nie znaczy, że znaki drogowe i kodeks nie obowiązuje. Jak nie będzie miał miejsca, to nie zostawi samochodu i to, czy będzie musiał płacić, czy nie, niczego nie zmieni.

Jak się chce kożystać z dobrodziejstwa mieszkania w mieście, to trzeba też akceptowac trudności z tym związane.
Nie ma przymusu posiadania samochodu.

To bardzo ciekawy punkt widzenia. Mnie się zawsze wydawało, że życie w mieście to łatwiejszy dostęp do dorobku cywilizacyjnego, a tu widzę usprawiedliwienie dla nieuzasadnionych utrudnień.

Zanim zostaniesz posiadaczem samochodu, zastanów się, czy będziesz miał gzdie zaparkować.

NIE ODWROTNIE: "Mam samochód, miasto/państwo/mama/tata musi mi zapewnić miejsce parkingowe.

Chwileczkę. Jako posiadacz samochodu płacę podatki zawarte w cenie paliwa. Co otrzymuję w zamian? Nie są to ani drogi publiczne, ani autostrady, ani bezpieczeństwo i nie są to również miejsca parkingowe. Co zatem otrzymuję w zamian?
Jeżeli ze mnie zdzierają, niech coś mi dadzą w zamian. Nie są w stanie? Niech się odwalą od moich pieniędzy.

Zapominasz, że miejsca parkingowe pod blokami na osiedlu, pod domem itp. to co innego, niż miejsca parkingowe w centrum. W centrum zawsze jest z tym problem, ale parkometry tego problemu w żaden sposób nie rozwiązują i nie zapobiegają innym.