Tysiące samochodów zniszczonych przez Huragan Sandy "spoczywa" na lotnisku Calverton, położonym na Long Island, nieopodal Nowego Jorku. Teren lotniska wydzierżawiła do kwietnia 2013 roku firma, sprzedająca te samochody na internetowych aukcjach.
Te stare bez ogromnej ilości elektroniki to looz, ale te nowe auta to za darmo bym nie chciał bo wiecej by stały na parkingu/w garażu/u mechanika niż jeździły.
Tam po prostu MUSI BYĆ kilkadziesiąt perełek, które w Polsce znalazłyby dobrą opiekę
Jakie kilkadziesiąt? Po przetrasportowaniu do Polski wszystkie przeistoczyłyby się w funkiel nówki nieśmigane, bezwypadkowe, z małym przebiegiem, szóste auto w rodzinie, żona dwa razy do roku jeździła nim do kościoła.