Ogólnie dałbym cały mix ale mi sie nie chce bo waży 70bajtów.
Lubie wrzuty tego kolesia, i te kawalki które maja efekt przelewajacego sie gówna, polecam.
Pierwszy kawałek to The Sound of Dubstep 2010 - Where's My Money i na nim spaliłem sobie sprzęt grający w aucie ;]
A był bym wdzięczny za podanie tytułu drugiego kawałka
Problem z tym syfem polega na tym, że od kiedy odkopano ten gatunek 2 lata temu, to pozbyto się zeń wszelkich elementów dubu (jednak pozostał w nazwie), które stanowiły siłę, a postawiono na te debilne wobble i wieśniackie basy. Każdy kawałek jest identyczny (bo opierają się na jednym schemacie), co niektórym nie przeszkadza chwalić się miliongigabajtową kolekcją łobelków na swoim ślicznym Ajpodzie. Dobra, nikt nikomu nie każe być wnikliwym melomanem, ale mogliby darować sobie zalewanie tym szajsem netu.
Cytat:
o gustach muzycznych się nie dyskutuje...
To o czym dyskutują przedstawiciele homo sapiens? O bezspornych faktach i prawdach obajwionych?
teraz przyznanie się do słuchaniu dubstepów zalatuje wiochą, ze dwa trzy lata temu był to gatunek niszowy, teraz chodzą emo p*zdy z długimi grzywkami wychwalając d'n'b a nie odróżniają tego od dubstepów..