"Brama do niebios... czy do allaha, jeden ch*j..."
Jest kilka różnic :
W niebiosach chodzisz po chmurkach, w przeciwienstwie do kampanii coca-coli wszystko jest more white i nikt Ci roweru nie podpie**oli.
W drugim przypadku - jest ten kurdupel by zawital do pana halala - jak wiadomo pan halal byl pedofilem i r*chal dzieci (tzn "zone" )