Eco Rajdy...
k***a.
Eco Rajdy!!!
Pomyślcie... Spalając benzynę (tylko mniej niż normalnie) jarają się tym że oszczędzają środowisko...
Seems legit.

Panowie:


Jeździłem Hondą Acoord 2004 2.2 ICDTI 140km wszystko pięknie fajnie ale okazało się że do wymiany koło dwumasowe (przebieg 200tyś polski salon). Cena tej przyjemności to 2500zł dokładając do tego tarczę sprzęgła 1000zł plus robociznę może udało by się zamknąć w cenie 4 tyś zł!!! Pytanie tylko czy warto? Następną akcją pewnie był by jakiś wtrysk ( używka 800zł- ale co mi po używce). Samochód miał wadę fabryczną (wszystkie je mają przed liftem) naciągający się łańcuch rozrządu.- koszty wymiany pewnie ok 2 tyś zł.

Samochód jeździł bardzo sprawnie, cicho i dynamicznie!!! Tylko co z tego? jak koszt napraw przewyższy wartość samochodu (dałem 27 tyś zł).
Teraz mam starsze mocniejsze i szybsze na LPG

@zincum

Czekamy na Twoje ecorecenzje Wsiądź do auta, pokaż ryja i twórz filmy na youtube, wtedy będziemy mieć porównanie.

piękne autko

@mr-dupa rację masz 100 % , ludzie kupują diesle w dużej mierze ze względu na oszczędność bo diesel spali mniej dajmy na to 7 litrów /100 , tylko że trzeba trafić na dobrego diesla , ty najwidoczniej niestety nie trafiłeś . Bo cóż z tego że spalę 7/100 a nie 12/100 jeżeli będę musiał włożyć kasę w turbo , dwumase , wtryski czy różnego rodzaju pompy . A w benzynie ? W benzynie spokój i wyjebka bo tych rzeczy po prostu nie ma więc się nie sp***olą A i patrząc z innego punktu widzenia , 7*~4.50=31.5 czyli koszt przejechania dieslem 100 km . A jeśli do benzyniaka włożymy gaz 12 czy tam dajmy już nawet maxymalną granicę 14*2=28 zł / 100 km . Wnioski wyciągnijcie sami

pie**olita - w Anglii dosyć popularną metodą jest wkładanie gazu do mercedesa G, dlatego jak ktoś napisał wyżej - nie jest to kwestia oszczędzania, tylko inwestowania. A ile merc G kosztuje każdy wie.

Jak działa wtrysk?
Komputer używając dostępnych czujników dokładnie mierzy ilość powietrza w cylindrze ( raczej oblicza ) i to naprawdę dokładnie uwzględniając ciśnienie atmosferyczne i temperaturę powietrza. Następnie zapodaje dokładnie odmierzoną dawkę paliwa zależną od tego jak pedał gazu jest wciśnięty, temperatury silnika itp.

Wtryskiwacze zwykle potrafią być tylko zamknięte, albo otwarte, każdy wtryskiwacz ma określony przepływ w jednostce czasu ( z systemów które widziałem, właściwie tylko benzyna, wszystkie mają stałe ciśnienie z jakim pracują wtryskiwacze ) przez co ilość paliwa można policzyć znając długość impulsu otwierającego wtryskiwacz.

W benzynie bez bezpośredniego wtrysku moment otwarcia wtryskiwacza nie jest zbyt ważny, wyprzedzenie zapłonu jest bardzo ważne.

W dieslach moment wtrysku musi byś idealnie zsynchronizowany z tłokiem, w nowszych autach jest podawane parę odpowiednich dawek na suw co sprawia że nie klekocze aż tak.

Mapa silnika to nic innego jak tabela zawierająca wartości przepływu powietrza przy obrotach silnika, przepływ wtryskiwaczy, wyprzedzenie zapłonu, preferowana mieszanka, i limity momentu obrotowego, ogólnie to dane silnika na podstawie komputer oblicza chwilowe parametry pracy oraz zna limity których nie wolno mu przekroczyć.

@Hrehor, W Anglii naprawdę ciężko znaleźć stację LPG i nie LPG nie jest popularne.

A i zapomniałem wspomnieć o sądzie lambda, jest to sprzężenie zwrotne dla sterownika silnika.

gwoli jasnosci pracuje w TRD

A co to jest TRD? Towarzystwo Rad Dupnych?

haha, uwielbiam to jak andrzejki bronią dizla. nie ukrywam, silnik ma swoje zalety i jest trochę rozsądku w kupowaniu diesla ,ale wytykanie silnikom benzynowym jakiś niestworzonych lub zupełnie nieistotnych wad to jakaś paranoja. swoją drogą widać jak zakompleksieni są tacy obrońcy diesla. zdarzyło mi się, że ktoś mi powiedział, że w sportach motorowych powinno się używać diesla, bo ma wyższy moment obrotowy ... myślałem że jebnę. no i tak myśli duża część kierowców, którzy jeżdżą samochodami z silnikami diesla. nie wsiadali do żadnych innych samochodów i patrzą na silniki benzynowe z obrzydzeniem. sam jeździłem swojego czasu dieslami i potem przesiadłem się na samochód z silnikiem benzynowym i powiem szczerze że dla mnie osobiście to jak niebo i ziemia. oczywiście żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, kupił bym samochód z silnikiem diesla z miłą chęcią bo nie mam żadnej awersji do tych jednostek ,ale sercem jestem bliżej benzyny ;>

1) Autor sugeruje taką jazdę na dystansie do 60km, bo to jest męczące, zgadza się jeżeli ktoś ma do przejechania 6 godzin przy 120km/h, to przy tej oszczędnościówce z 9 godzin,

2) ile zaoszczędzi na tych 60 kilometrach ? pół litra ?

3) podobno w czasie tej próby był mocny wiatr, to nie sensowniej byłoby zamontować żagiel na dachu, przynajmniej w jedną stronę jechałby prawie gratis

Do Manson
Moja Honda była bardzo ok!!! Ona się nie zepsuła tylko części się zużyły Jeżeli miał bym ją od nowości też musiał bym powymieniać, czyli generalnie czy to TDI, FSI,ICDTI każdego czekają te same koszty. Teraz z japoni przesiałem się na francuskiego 2.2 160km... spala średno 12 Litrów LPG traktując go na trasie 150-170km.h. Accord spalał 11litrów, co daje proste wyliczenia: 11x 5,5zł (tyle kosztował litr) =55zł na 100km i nie ma co gadać o "bo cię nie stać" - każdy mocny diesel spala ok 8 -10L ropy.

zauwazyl ze za tirem mniej mu pali i juz pr0 ekodrajwer
-meczac silnik na malych obrotach i przyspieszajac jak dziad zwiekszasz spalanie.
- tempomat odejmuje gaz jadac z gorki i dodaje jadac pod gorke
- zamiast wylaczyc radio mogl sie wczesniej wysrac zeby wazyc 0,5kg mniej-zyskalby wtedy wiecej
-jak on uzyskal 5,5l/100 w trasie to znaczy ze nie potrafi jezdzic oszczednie, ja podobnej wielokosci samochodem zszedlem do 5l/100 bez kombinowania z jazda za tirem, z wiatrem, wylaczaniem radia i to nie na autostradzie tylko na normalnej dk gdzie co 100m jest 50 i fotoradar

Czasami przytrafi się, że na autostradzie zapala się rezerwa i musimy uruchomić wszystkie zmysły by dojechać do stacji.

tak to jst jak sie kupuje szrota ktory pali 30l/100 w trasie albo jezdzi smarkiem gdzie rezerwa ma 100ml. Normalny samochod spokojnie zrobi 100-200km na rezerwie bez zadnej zabawy w ekosrjawingi

Ktoś tam wyżej, nie ma czegoś takiego jak porcja paliwa. Jest czas otwarcia wtrysku przy danym ciśnieniu paliwa, z danym kątem zapłonu, odczytem z MAF, TPS, KS, Lambdy. To tak w uproszczeniu. To wszystko jest przeliczane, uśredniane i do kitu takie pomiary.

Wydajnosc wtyrysku i cisnienie paliwa jest stale wiec wystarczy mierzyc czas otwarcia wtrysku i mamy wynik ile spalil.

Tankować gaz do przykładowo S klasy to jak pobić noworodka. Nie i k***a ch*j! Ja jeżdzę V70 2.4T i za nic w świecie bym tam gazu nie wsadził! Fakt wpie**ala jakieś 14l na 100 ale wiedziałęm co kupuje! Ktoś kto kupuje mocne i duże auto a potem płacze że dużo pali i wsadza tam gaz jest dla mnie debilem i tyle.

A ktoś kto tankuje takie samo paliwo 2x drozej "bo profanacja" dla mnie jest debilem

np. bmw e39 328i bo fajne , dobrze wyposażone i kupisz tanio i masz lans na wsi bo v6

e39 V6? lepiej by bylo chyba wstazwic jakis silnik ktory wstawiali fabrycznie ale janusze mechaniki pewnie mieli akurat v6 z rozbitego opla to kombinowali

...W benzynie bez bezpośredniego wtrysku moment otwarcia wtryskiwacza nie jest zbyt ważny, wyprzedzenie zapłonu jest bardzo ważne...

O k***a, o "sądzie" już nawet nie wspomnę.

Skoro jest tu tylu fachowców to może który mi odpowie jak to jest z silnikami benzynowymi 1.4 R4 8V (taki silniczek jest w Saxo), znoszą one jazdę na wolnych obrotach 1500/ 2000, czy jednak wolą powyżej 2000? Jak wygląda eksploatacja takiego silnika w mieście i na trasie? Proszę o wypowiedź ekspertów

Wydajnosc wtyrysku i cisnienie paliwa jest stale wiec wystarczy mierzyc czas otwarcia wtrysku i mamy wynik ile spalil.

Po pierwsze - pisz po naszemu. I ch*j mnie obchodzi, że ty nie masz klawiatury. Skoro nie masz to nie pisz na forum dla Polaków.

Po drugie - nadal nie rozumiesz, że to wszystko jest przeliczane przez sterownik.

Po trzecie - nikt tu nie mówi, że to jest całkiem do dupy. Natomiast ja mówię, że taki test może wykonać byle jaki cieć i ch*j z niego wynika. Potrafisz to zrozumieć?