Nie ma piwa. Ich piosenki są ch*jowe tak bardzo, tak k***a bardzo.
Ja rozumiem, że bomba jest utrzymany w klimacie prymitywnych żartów, ale mimo wszystko są tam fajne smaczki i jest to śmieszne. A to jest naprawdę gówno. I goście poświęcają się temu gównie zamiast robić bombe. Nosz k***a