18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

BOTANIK STANISŁAW TOŁPA I JEGO LEK NA RAKA Z TORFU

Pyszny16 • 2014-06-24, 12:07


Laboratorium Pracowni Biologii i Biochemii Torfu Akademii Rolniczej zostało sparaliżowane. Mimo wysiłków milicjantów nie sposób było wejść do budynku oblężonego przez tłum - Janina Jaworska, szefowa laboratorium, dostała się do pracy przez okno. Ci, którzy dotarli wcześniej, koczowali nocą z torbami, niemowlętami na ręku, z wyszorowanymi słoikami, butelkami po wódce, winie, mleku. I z nadzieją na choćby trochę słonego płynu w kolorze herbaty. Był rok 1987. Polska uwierzyła, że wrocławski botanik prof. Stanisław Tołpa wyprodukował z torfu lek na raka. Trzeba było tony torfu i tygodnia czasu, by uzyskać półtora kilograma zbawiennego proszku, który rozpuszczało się w wodzie. Płyn najpierw krążył wśród rodziny i znajomych, a z czasem wieść o nim rozeszła się po Polsce.

Ant1984

2014-06-24, 13:54
Rak z torfu? Pierwsze słyszę. To jakaś odmiana zwykłego raka?
:P

Nemayu

2014-06-24, 14:20
torf to ziemia w której rozkładają się rośliny czy coś w ten deseń, stosuje go jako okłady na obolałe miejsca, schorzenia i w kosmetyce. Po więcej na google.

modyf

2014-06-26, 01:30
Pamiętam tą akcję... Po preparat Tołpy więcej ludzi waliło niż na Kaszpirowskiego czy Nowaka ;) fajnie, że przypomniałeś tę historię i szczegóły.