Mówcie co chcecie ale borat mnie śmieszy, pomimo że jest archetypem typowego człowieka zadupydżykistanie i mówi "cześć" po polsku. Dziwię się że dopiero teraz pojawiło się to na sadolu
Wolę Borata, niż połowę programów emitowanych teraz w telewizji, bo często one mają niższy poziom od Borata. A tak to mogę się przynajmniej pośmiać z niewiedzy prostego człowieka w wielkim mieście (i państwie) .