No bez przesady że zajebista.
Brała udział w eliminacjach na małą secnę na Rawie 2013, jej tatuś zapie**olił elegancki podkład (szkoda tylko, że takiego bluesowago kwadrata w pogrzebowym tempie), ona zaśpiewała ch*jowo. I takie są fakty. No, ale internet uwielbia takie historie. W jej wieku przecież każdy znas napie**alał analogowo mrówki patykiem.
Mimo wszystko, jest to bardzo tani chwyt, żeby się dostać na scenę.
pie**olicie w tych komentach jak potłuczeni...
Fajny kawałek blues'a w ciekawej aranżacji. Ciekawa jaka to tonacja?
A ten jej ojciec to wygląda jak Eric Clapton.... i do tego ten telecaster