Mnie się od razu z Lineage 2 skojarzył BD i jak zobaczyłem tatuaż na plecach ... Blue Wolf Hvy.

ciekawe czy w kuchni tez sobie tak radzi...

W średniowieczu rude były najczęściej murwy.

do garów a nie za miecze się chwyta!

A że miecz, to męska rzecz - dlatego zawsze szukamy pochwy

piszcie co chcecie o skyrim ale to najlepsza gra komputerowa jaka kiedykolwiek powstała na piecy dlatego daje piwko.

i piwko za ulubioną zbroje futrzaną

Hmmmmm raczej modna, ale minie moda, minie zachwyt i ludzie wrócą do CS, SC, Diablo 1 i 2 oraz innych klasyków. Te gry są najlepsze, bo mimo upływających lat, ludzie nadal w nie grają.

Fajna kobitka, ladnie macha i niczego sobie wyglada. Mily dla oka montaz. Porzadny filmik!

A tu cos szybszego

Hmmmmm raczej modna, ale minie moda, minie zachwyt i ludzie wrócą do CS, SC, Diablo 1 i 2 oraz innych klasyków. Te gry są najlepsze, bo mimo upływających lat, ludzie nadal w nie grają.

Porównywanie strzelanki do rpg jest durne. Jak ktoś gra tylko w cs i kładzie pake na B, to wątpie że sięgnie po gre w której trzeba bić smoki.
Najlepsze? Sądzisz że cos jest "najlepsze", bo ludzie jeszcze tego używają? Idąc Twoim tokiem myślenia, to najlepsze są bloki z prl, bo pomimo upływu lat, ludzie nadal tam mieszkają?
To jest Twoje zdanie.
Ja np już wyrosłem z diablo. Ile można grać w to? Daj spokój, premiera jedynki: koniec 1996, a dwójki 2000rok. 12lat grać w jedną grę? Nie twierdze, że jest zła, no ale bez przesady. Nawet nie ruszyłem trójki i nie zamierzam. Nagrałem się w to w dzieciństwie z kumplami i mi starczy.
Kilku z moich znajomych czasem zagra w "klasyki", ale tylko dlatego, że mają słabe laptopy, które nie uciągną nowszych produkcji. Czasem jednak odpalę jakiś "klasyk" np theme park world (polecam), ale na chwilę by nie przypomnieć sobie jakie ma wady i czemu przestałem w to grać.
Chociaż co kto lubi. Są gusta i guściki. Jeden będzie jeździł cały czas pierwszym autem odkąd go kupił w młodości. A inny zatrzyma to auto "na niedzielne przejażdżki", a na co dzień będzie używać nowszego.
Pytanie: dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest łatwa.
Sentyment.
p.s.
Leci piwko za babke wymach*jącą mieczem i cyckami.

Filmik wygląda amatorsko ale ona daje radę

Porównywanie strzelanki do rpg jest durne. Jak ktoś gra tylko w cs i kładzie pake na B, to wątpie że sięgnie po gre w której trzeba bić smoki.
Najlepsze? Sądzisz że cos jest "najlepsze", bo ludzie jeszcze tego używają? Idąc Twoim tokiem myślenia, to najlepsze są bloki z prl, bo pomimo upływu lat, ludzie nadal tam mieszkają?
To jest Twoje zdanie.
Ja np już wyrosłem z diablo. Ile można grać w to? Daj spokój, premiera jedynki: koniec 1996, a dwójki 2000rok. 12lat grać w jedną grę? Nie twierdze, że jest zła, no ale bez przesady. Nawet nie ruszyłem trójki i nie zamierzam. Nagrałem się w to w dzieciństwie z kumplami i mi starczy.
Kilku z moich znajomych czasem zagra w "klasyki", ale tylko dlatego, że mają słabe laptopy, które nie uciągną nowszych produkcji. Czasem jednak odpalę jakiś "klasyk" np theme park world (polecam), ale na chwilę by nie przypomnieć sobie jakie ma wady i czemu przestałem w to grać.
Chociaż co kto lubi. Są gusta i guściki. Jeden będzie jeździł cały czas pierwszym autem odkąd go kupił w młodości. A inny zatrzyma to auto "na niedzielne przejażdżki", a na co dzień będzie używać nowszego.
Pytanie: dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest łatwa.
Sentyment.
p.s.
Leci piwko za babke wymach*jącą mieczem i cyckami.

Hmmm porównujesz mieszkanie (drogą rzecz, na którą pewnie 90% nie stać), do gry za xx zł, którą większość może kupić albo pobrać nielegalnie? Bardzo mądrze

Najlepszą rzeczą nie jest to co nowe, lecz to o czym się pamięta, do czego się powraca. O Skyrimie za jakiś czas będzie cicho, większość o nim zapomni, o klasykach nie

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.

Ależ ona musi skrobać ziemniaki...

Piwo za Morrowinda :]

Po chwili naszła mnie pewna wątpliwość. Po co uczyć się tej "sztuki"? Nie jest to jakoś super spektakularne, a wątpię, żeby w walce się przydało

a co w dzisiejszych czasach walczy sie na miecze?

A skillow czemu nie uzywa ?

Takim tłustym brzuchem to nie musi się lansować.

Za morrowinda zawsze piwo!