Małżeńska sprzeczka o imię dla nowego członka tureckiej rodziny przerodziła się w rodzinny koszmar. Gdy kobieta i mężczyzna nie znaleźli kompromisu, do kłótni włączyły się ich rodziny. Słowne utarczki przeszły w bójkę, która doprowadziła do śmierci brata Turczynki.
Świeżo upieczeni tureccy rodzice z prowincji Osmanye Niyazi and Emine Çeçan zastanawiali się nad wyborem imienia dla swojego nowo narodzonego dziecka. Kobieta zaproponowała, by nadać je po jej ojcu, mężczyzna uznał, że to imię jego ojca będzie lepsze.
Para nie mogła dojść do porozumienia. Ich kłótnia przybrała na sile. Do dramatu doszło, gdy Emine postanowiła wyjść z domu. Wtedy w konflikt włączyły się rodziny małżeństwa. Doszło do bójki, w trakcie której rannych zostało 7 osób i zginął brat matki dziecka. 23-letni mężczyzna był wojskowym i wyszedł na dziesięciodniową przepustkę.
Policja zatrzymała 10 osób biorących udział w bójce.
rannych zostało 7 osób i zginął brat matki dziecka
U mnie w rodzinie była podobna sytuacja, kiedy się urodziłem to łooohohooho, działo się, Matka pochodziła ze wsi Bukowiny a Ojciec pochodził ze wsi Ostrojebce, związali się kończąc tysiącletnią waśń między naszymi Klanami, Klanem Ojca- "Bure Czerepy" i Klanem Matki "Łyse Konie", Matka chciała nazwać mnie Sieciech a Ojciec Żegota. Sieciech miał być po praszczurze z XII wieku po kądzieli a Żegota po praszczurze z XII wieku po mieczu. Wtedy też doszło do bójki między naszymi rodzinami, w ruch poszły kule z przedwojennych Mosinów ukrytych pod stodołami a nawet doszło do walki konnej tylko wtedy walczyła nie tylko rodzina ale całe wsie ze sobą się napie**alały, ostatecznie policja rozgromiła i zatuszowała burdę ale pomyślcie, między Bukowinami a Ostrojebcami (a każda ze wsi liczy około 3000 mieszkańców) doszło do walki o moje imię, ostatecznie rozgromieni przez policję poszli na kompromis i Komisarz prowadzący sprawę nazwał mnie Sebastian Kamil Ziomkowski- Gitowicz i założyłem nowy Klan, Klan Jebaków Leśnych i ogłosił że po osiągnięciu dojrzałości zostanę Tanem Klanu i Wójtem całej Gminy ch*jowiec do której należały Sołectwa Bukowiny i Ostrojebce. Niestety, zanim dojrzałem na tyle by samemu dzierżyć kij bejsbolowy Klan ze wsi Spermęlubięwch*jno, Klan Sławomira Czaszkołupa "Piętowe Pokraki" wyrżnął mój lud, matkę nabili na pal a ojca nabili na pal, zarówno Bukowiny jak i Ostrojebce złupili i spalili a nasze kobiety wzięli jako branki najmłodszych chłopców w jasyr aby zrobić z tych lepszych huskarlów, tych średnich wrzucić do kopalni torfu a tych najsłabszych zjedli. Do dzisiaj pałam homoseksualną żądzą zemsty na tych sk***ysynach, zobaczycie, jeszcze się zemszczę, obecnie siedzę na Gotlandii i zbieram ekipę ziomków czujących flow. Niech Elo nad wami czuwa.