ta kolejka pocina z muzeum znajdujacym sie w Zninie do Gąsawy za Biskupinem po drodze zatrzymuje sie w muzeum kolejnictwa w tzw ''Wenecji'' znajdują sie tam też ruiny zamku rodu Nałęczów czy jakoś tak nie bede tu mydlił oczu . wybaczcie za chaotyczny opis ale pisane z pamieci ponieważ byłem tam prare razy i powiem jedno każdy powinien odwiedzić to miejsce i można być dumnym że posiadamy taka historię
ja bym się srodze zawiódł jakbym tam pojechał, 2 rzędy domków i kawałek płotu. W książce do historii trochę inaczej to wyglądało
ke...........85
2012-11-26, 11:15
Ja za łepka jeździłem kolejką w każde wakacje, bo babcię miałem w Żninie. Stan torowiska pozostawia wiele do życzenia, prędkość w kilku miejscach jest taka, że można spokojnie wyjść i się wysikać. Ale to jest właśnie urok tej kolejki.
@ Kurczak nie zawiódłbyś się. To naprawdę spory kawałek terenu i jest trochę do obejścia, a tak jak napisał Kerim85, może i kolejka czasem się wlecze, ale jazda nią to naprawdę fajna sprawa. Mam 30 lat, a w tym roku wybraliśmy się ze znajomymi na przejażdżkę ową wąskotorówką i bawiliśmy się jak dzieciaki
Polecam wszystkich wyprawę do Biskupina, tym bardziej na rodzinny wypad zaczynając od Żnina stolicy Pałuk, czyli kolejki wąskotorowej z lokomotywą porową Leonem na czele. Niesamowite wrażenia dla dzieciaków, po drodze czasem organizowany jest napad na pociąg przez kowbojów, okup za "dziewice" . W samym Biskupinie jest zwiedzania przynajmniej na 4h, tylko warunek musicie udać się w czasie fenstynu archeologicznego który organizowany jest we wrześniu. W tym czasie co kawałek odbywają się pokazy m.in. gancarstwa, kowlstwa, wyrobu monet, skór, pokazowe wali wojowników (zależy jaki w tanym roku jest temat przewodni czy to słowianie, czy wikongowie, co roku inny temat to tacy wojownicy występują). Na miescu również sporo zagród z zwierzętami, atrakcji typu strzelanie z kuszy, łówków itp. itd. Zapraszam jako rodowity Pałuczanin
I Pamiętajcie: Gdzie topory miecze łuki tam Biskupin i Pałuki!!!