To chyba dla niedorozwojów, którzy nie potrafią kątów w wyobraźni zobaczyć i nie wiedzących, w którą stronę po uderzeniu pod kątem odbije się bila. Gra polega na umiejętności ustawianiu białej bili do kolejnego uderzenia, w sensie że bardziej gracz skupia się nad uderzeniem kolejnym i je planuje niż na tym co wykonuje. Większość graczy amatorów napie**ala myśląc tylko o trafieniu bili do łuzy, nie myśląc o następnym uderzeniu. A sztuka polega właśnie na umiejętności prowadzenia bili i wystawianiu se jej na kolejne czyste uderzenie, albo utrudnienie, zastawienie dla przeciwnika. Do tego faktycznie potrzebna jest znajomość kątów i reakcji bili jak będzie lecieć itp. Ale to też zależy od uderzenia, od nadania rotacji dla bili. Bo można mierzyć trafienie w drugą bilę i w ten sam punkt, i mimo tego samego ustawienia, przy różnej rotacji bila będzie się odbijać inaczej. Kąty to podstawa, ale taki bajerek to już parodia - naprawdę dla ograniczonych chyba. No do nauki na sam początek ok, ale do gry ni ch*ja sie nie nadaje i psuje urok bilarda taka "ściągawka".
a przy r*chaniu też se montuje ? to sie kłóci z ideą wszystkiego
mn...........ul
2013-03-03, 20:27
Kąty kątami, myślę, że do nauki np. gry w snookera mogłoby być przydatne (gdyby jeszcze uwzględniało rotacje, etc.), niemniej nic nie zastąpi głowy i myślenia.
Ale wam żal dupy ściska. Tymczasem jest to zwykły gadżet do bilarda. Bardzo fajny i innowacyjny . Nikt nie każe wam z niego korzystać. Nie zaczną przecież montować na całym świecie tego ustrojstwa i kazać wam tego używać.