Dawno temu znajomy przekonał mnie do świętej zasady do której po dziś dzień się stosuję: "na autobusy i zielone światło się nie biega". No k***a, takie oczywiste! Przecież przyjedzie następny, światło zaraz się zmieni. A tak jak się nie zdąży to i człowiekowi robi się smutno i inni się śmieją bo to po prostu idiotycznie wygląda. Od tamtej pory moje życie jest wspanialsze i prostsze, dziękuję Pafka
a j***ne czarne lewackie gówno rży bo typ się przewrócił biegnąc na hasiok ...
i dobrze cwe*owi, jak bym mogl jeszcze bym mu liscia zaj***l za te pedalskie chodzenie z calymi gaciami na wierzchu.. w Anglii istny wysyp tej pedalskiej mody
flaszka napisał/a:
A ja polecam oglądać przede wszystkim z obrazem
skoro polecil "ogladac" juz samo to ma zawarta w sobie informacje, ze z obrazem geniuszu