Wygląda na to, że czołgi straciły na znaczeniu przy takim pocisku

Dobrze być czołgistą w rosyjskim czołgu. Szybka bezbolesna śmierć...

Cały pocisk przelatuje 3-4 metry nad czołgiem a eksplozja jest bardzo widowiskowa i destrukcyjna... dziwne. To przecież głowica kumulacyjna a nie 500 kg TNT.

Jedyne co mi przychodzi na myśl, to że pocisk pionowo wbija się w czołg przez któryś z wyłazów ?

Przecież chodzi o ukierunkowaną falę uderzeniową, a nie sam impakt...

Wbrew pozorom ,pancerz górny czołgów jest relatywnie cienki. Głowice są tak zbudowane aby strumień eksplozji został skumulowany w jednym kierunku- poprzecznie do pocisku, nie jak w tradycyjnym pocisku wzdłużnie. Dodatkowo mogę powiedzieć, że patent został zaczerpnięty od min przeciwpiechotnych popularnie nazywanych "żabkami" , które po naciśnięciu i zwolnieniu zapalnika wyskakuje na wysokość 1.5-1.6 m i dopiero eksploduje poprzecznie do osi miny, robiąc niezły rozpie**ol w nie okolicy.

wyglada na T80 ale macie racje pocisk wybucha nad wieza a ona wylatyje w gore dziwne to troche

ja rozumiem strumien uderzeniowy przepala pancerz z gory ale wieza eksploduje jedynie gdy wybucha amunicja w czolgu

W zwolnionym tempie widać, że pocisk tylko mocno uszkodził czołg a wieżę oderwał wybuch wewnętrzny amunicji. Ślepe ch*je.

Amunicja jest w karuzeli pod wieżą a tu mamy przykład detonacji głowicy pocisku, amunicji i paliwa w 1.

Amunicja jest w karuzeli pod wieżą a tu mamy przykład detonacji głowicy pocisku, amunicji i paliwa w 1.

Amunicja drugiego rzutu poupychana jest dosłownie wszędzie w T 72, także w wieży. No to ona w głównej mierze odpowiadała za eksplozję maszyn, dla tego Rosjanie stosują taktykę karuzeli ogniowej (wystrzelenie amunicji w karuzeli i wycofanie maszyny) i nie zabieranie dodatkowej amunicji.

Czołg to pierwsza wersja T72 (bez M czy AM)
Pancerz górny tego czołgu to zaledwie od 35 do 45mm (wieża odlewana)
NAjdelikatniejszym punktem są włazy - (15-20mm grubości zwykłej stali odlewanej)
Pocisk detonuje nad wieżą stąd przebija pancerz bez problemu
Tutaj nie widać eksplozji amunicji a celowo wspomaganą eksplozję inicjowaną od wewnątrz.

czołgi nabyły pancerz od frontu i po bokach.ale wieża musi być lżejsza by się szybko obracać-dlatego ktoś wymyślił pocisk który wybucha nad celem i kieruje dwa kilo płynnego metalu prosto ku ziemi.

Główną modyfikacją pocisku było wprowadzenie nowego trybu ataku OTA (skrót od Overflight Top Attack – atak z góry) i zupełnie nowej głowicy bojowej wyposażonej również w nowy zapalnik. Sekcja głowicy bojowej została wyposażona w dwa sekwencyjnie wystrzeliwane do dołu formowane wybuchowo penetratory (Explosively Formed Penetrator – EFP) wykonane z tantalu i aktywny zapalnik pracujący w dwóch trybach, naprowadzania laserowego i magnetycznego.

Wbrew pozorom ,pancerz górny czołgów jest relatywnie cienki. Głowice są tak zbudowane aby strumień eksplozji został skumulowany w jednym kierunku- poprzecznie do pocisku, nie jak w tradycyjnym pocisku wzdłużnie. Dodatkowo mogę powiedzieć, że patent został zaczerpnięty od min przeciwpiechotnych popularnie nazywanych "żabkami" , które po naciśnięciu i zwolnieniu zapalnika wyskakuje na wysokość 1.5-1.6 m i dopiero eksploduje poprzecznie do osi miny, robiąc niezły rozpie**ol w nie okolicy.

Dzięki za proste i rzeczowe wyjaśnienie.