Co to był za film, bo nie pamiętam?

Co to był za film, bo nie pamiętam?

Po kulawych tagach też można wywnioskować.

Chłopaki nie płaczą.

akurat ten fragment jak wzięli i zatrzymali tych palących trawkę, żeby wzięli ich na hol, a potem im doj***ło i myśleli, że ich policja goni (zaraz po tym) jak dla mnie był lepszy

Co to był za film, bo nie pamiętam?

a ja pamiętam czasy, gdy nie było internetu i się pożyczało filmy na płytach cd od starszych kolegów. i oglądało "chłopaki nie płaczą" po 40 razy, wszyscy znali wszystkie dialogi na pamięć

a ja pamiętam czasy, gdy nie było internetu i się pożyczało filmy na płytach cd od starszych kolegów

Ojej, a czasy wypożyczania czy też wymian kaset vhs na bazarach/ulicy to chyba tylko nieliczne jeszcze niewymarłe dinozaury pamiętają.

a ja pamiętam czasy, gdy nie było internetu i się pożyczało filmy na płytach cd od starszych kolegów. i oglądało "chłopaki nie płaczą" po 40 razy, wszyscy znali wszystkie dialogi na pamięć

To ja pamietam jak nie bylo jeszcze stringow...

Stary dodaj gazu, ale powoli.

My tam z kolegami zawsze toast za bezpieczny weekend wznosimy, nawet w środku tygodnia

z niecierpliwością czekamy na twoje kolejne wrzuty ..... wiadomości i teleexpressu.

A ja pamiętam ze do przedszkola dostałem takie buty

z niecierpliwością czekamy na twoje kolejne wrzuty ..... wiadomości i teleexpressu.

chyba Ci nie siadło. shame.