18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Bez silnika też się da!

MajsterMajster • 2014-08-27, 11:20
Bez silnika też da się efektownie i konkretnie rozpędzić. Niski przelot szybowcem podczas zachodu słońca. Dźwięk szybowca wskazuje na to, że był bardzo zadowolony :D


avic

2014-08-30, 01:31
@Szpecjaliści, proste pytanie: jak szybowce startują, to są wyciągane na czymś w rodzaju holu przez samolot. Do tego miejsca to rozumiem. A potem, w powietrzu, po zwolnieniu holu następuje tylko stopniowe wytracanie wysokości? Czy wykorzystywane są jakieś prądy kominowe, czy jak to się tam zwie, żeby tej wysokości znowu nabrać? Bo o tym, że można nabrać szybkości schodząc i potem wytracić ją wznoszeniem, to potrafię sobie to wyobrazić.

MajsterMajster

2014-08-31, 00:30
@avic - do momentu wyczepienia wszystko jest zrozumiałe dalej radzimy sobie sami, wyszukujemy pionowych prądów wznoszących, które występują pod chmurami typu Cumulus. Mamy w szybowcach przyrządy określające prędkość pionową szybowca dzięki czemu możemy maksymalnie wykorzystać siłę takich prądów. Szybowiec w taki "komin" wlatuje, czujemy wznoszenie ciałem, następnie po około 1.5-2s na wariometrze pokazuje nam się noszenie, zakładamy w prawo lub w lewo i wykręcamy się pod samą podstawę chmury, następnie lecimy do kolejnej i kolejnej, tak lata się szybowcem nie zagłębiając się bardziej w szczegóły.