W sumie nie głupi pomysł. Załóżmy, że dzieciak coś przeskrobie nie jeden raz np. kilka razy dopuści się kradzieży albo uporczywie bije kolegów w szkole i są z nim ogólne problemy, a lanie od rodziców nie pomaga i robi swoje. Co wtedy? A no do pierdla, żeby zobaczył co go czeka jak nie zmieni postępowania .
W ogóle to ja jestem za przywróceniem kary chłosty - zamkniesz takiego gówniarza do poprawczaka to za dwa lata wyjdzie jeszcze gorszy bandzior z niego, a tak jak dostanie kilka razów na dupsko i nie będzie mógł usiąść przez miesiąc, to zobaczy, że ch*j z niego a nie gangster i da sobie spokój. Kary cielesne to oczywiście nie jest cudowne panaceum, mam znajomych którzy nigdy w życiu nawet nie podnieśli głosu na dziecko, już o klapsach nie mówiąc, ale byli tak konsekwentni i cierpliwi, że wyrosły im zajebiście grzeczne i fajne dzieciaki. Ale czasami lepiej poświęcić miesiąc niesiedzenia na dupie, żeby za 10 lat nie poszedł siedzieć na dłużej.
Ta akcja z więzieniem też spoko.