Pamiętam jak za szczyla uczyliśmy się nak***iać na główkę i czasem nie wychodziło i wtedy całkiem porządnie szczypało w klate ale tutaj koleś wygrywa internet. Ciekawe czy musieli po nim zmieniać wodę, bo każdy szanujący się człowiek powinien w takiej sytuacji zesrać się z bólu.
@up Spróbuje przybliżyć. Wyobraź sobie, że ktoś Ci jebnie z otwartej ręki w gołe plecy... to by było coś koło tego tylko na całej powierzchni "zderzenia" z wodą. Mam nadzieje, że pomogłem.