Zabawne, PiSowcy tak się pucują "dekomunizacją" i walką z komóną, a jak przychodzi co do czego, to obściskują się z przywódcami chińskiej partii komunistycznej (co prawda Chińczycy nie mają żadnych praw do symboliki komunistycznej, ale nie zmienia to faktu, że w ich kraju ta symbolika jest na każdym kroku), odpie**ala przemowy pod czerwonymi flagami ChRL itd.