18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Barka biorąca udział w D-Day... pływa sobie po mazurach

PegasiBierzeWDupe • 2013-07-01, 00:11
Zerżnę opis z YT, bo nic od siebie więcej nie dodam :D no, oprócz tego, że "Dźwinę" widuję praktycznie codziennie, a dziś się dowiedziałem o jej historii ;)

Filmik przedstawia niezwykłą historię barki desantowej LCM3, która obecnie przerobiona została na statek pasażerski "Dźwina". Łódź brała udział w lądowaniu sił alianckich u wybrzeży Normandii w 1944 roku. Po II WŚ trafiła do Belgii, a stamtąd do Polski.
Historia "Dźwiny", choć szerzej nie znana, to przykład przenikania się historii różnych przedmiotów, nacji i krajów. To ona bezapelacyjnie kojarzy mi się z Ameryką i naszą wspólną historią walki o wolność ale też i dawaniu drugiej szansy, takiej jak choćby poszukiwali niegdyś emigranci w USA. Barka otrzymała drugie życie w Polsce.



Barka LCM 3w roku 1944:
Przystosowana do zabrania 60 żołnierzy lub jednego lekkiego czołgu;
Długość - 15,20 m; szerokość - 4,30 m i zanurzenie - 1,40 m, napęd dwa silniki typu Gray Marine o mocy 330 KM




"Dzwina" obecnie :
przystosowany do przewozu 100 pasażerów, Długość - 24,76 m, Szerokość - 4,37 m, Wysokość - 3,96 m, zanurzenie - 0,6 m
dwa silniki o łacznej mocy 300 KM


PegasiBierzeWDupe

2013-07-01, 18:38
arcadius napisał/a:

Kiedys dokladnie w tym samym miejscu co teraz "Dzwina" stal inny stateczek. uzywany byl podczas regat. Z tego co pamietam nazywal sie Sęp, a pozniej ORP Wataszka. Tamten stateczek byl holownikiem i rowniez bral udzial w D-Day. ch*j wie co sie z nim teraz stalo... :/



jeżeli to ten sam o którym mówisz - widziałem go parę lat temu przy "Bazie", tylko raz

arcadius

2013-07-01, 20:10
zapewne to ten sam. ciekawe czy jeszcze plywa, czy moze widze go otwierajac kolejna konserwe...

tranzystor

2013-07-01, 20:54
OrionToth napisał/a:


Historia "Dźwiny", choć szerzej nie znana, to przykład przenikania się historii różnych przedmiotów, nacji i krajów. To ona bezapelacyjnie kojarzy mi się z Ameryką i naszą wspólną historią walki o wolność ale też i dawaniu drugiej szansy, takiej jak choćby poszukiwali niegdyś emigranci w USA.




Uwielbiam takie opisy z patosem! Jakby autor na siłę chciał zamaskować to, jak nas amerykanie wydymali w Jaucie i obecnie nas r*chają bez mydła!

Lord_Rzeźnik

2013-07-01, 22:27
Battlefield 1942 i pierwszy napotkany problem: jak się otwiera klapę barki ? :D