Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
-Niestety nie ale na zapleczu mamy bezdomnego kota to mogę podać panu jego siki.
Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Dzień dobry, dlaczego ten bar nazywa się "Pod dwoma pedałami"?
- Proszę zaczekać, zapytam żonę. Jóóózeeeek..!
Inna wersja tego żartu:
Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free ?
-Bar dla homoseksualistów znajduje się dwie przecznice dalej.